Czy depresja może wywoływać silne bóle ?
Czytam i czytam o depresji i mam mętlik ... JA nie mam mysli samobójczych nie płaczę z byle powodu, ale mam dziwne bóle mięśni (pojawiły się nagle) to znaczy mięśnie napinają mi się tak jakby same, powodując skurcze i niemiłosierny ból zwłaszcza w nocy byłam u lekarzy i robiłam badania - wszystko ok . Mój mąż twierdzi że dzieje się coś niedobrego że jestem małomówna spięta i ciągle przygnębionai że powinnam pójść do specjalisty- psychiatry ale czy to możliwe aby depresja - którą przypuszczalnie mogę mieć wywoływała tak silne bóle. Ja potrafię nawet z bólu zemdleć , napięcie mięśni pojawia śię zawsze w nocy kiedy bardzo chciałabym odpocząć a nie mogę coraz mniej śpię jestem potwornie zmęczona jak nigdy w życiu i naprawdę nic mi się nie chce.Nade wszystko boję się nocy i bólu jaki może przyjść. NIe chcę mi się wierzyć że moja psychika sabotuje moje ciało w taki sposób a jeśli tak to dlaczego?! Co robię nie tak!?