Witam Panią.
Opisana przez Panią wada nie jest łatwa do leczenia. Nie ma możliwości przesunąć zębów żuchwy do przodu, by zlikwidować stopień między siekaczami. Sama Pani może zauważyć, że żuchwa w okolicy siekaczy jest bardzo cienka. Może Pani wysunąć całą żuchwę do przodu, ale to jest ruch wykonany w stawie skroniowo-żuchwowym, czyli tylko czasowy. Dlatego pozostaje jedynie cofnięcie zębów szczęki, a to możemy wykonać jedynie, gdy z tyłu szczęki jest miejsce. W Pani przypadku ortodonta chce je uzyskać przez usunięcie zębów przeleczonych kanałowo. Jak wiemy, zęby leczone kanałowo są słabsze od zdrowych, dlatego pani doktor słusznie je wybrała.
Alternatywą jest operacja wysunięcia żuchwy.
Istnieją również przypadki, gdy leczenie takiej wady odbywa się bez wyrywania zębów. Często są to jednak kompromisy, ponieważ dolne siekacze muszą być mocno wychylone do przodu. Najlepiej jest spokojnie zastanowić się wspólnie z lekarzem, które rozwiązanie jest dla Pani najlepsze. Proszę mi jednak wierzyć, że jeżeli ortodontka postanowiła wyrwać dwa górne zęby, to nie musi się Pani obawiać, że pozostaną po tym nieładne szpary. Życzę pięknego uśmiechu :-) dr Urszula Jarosz
