Czy konieczne jest zastosowanie antybiotyku przy wzroście ósemki?
Dzień dobry,
mam 24 lata i wyżynają mi się obie dolne ósemki. Około miesiąc temu zaczęłam odczuwać silny ból w zębie, który nie powinien mnie bolec - skończyłam leczenie kanałowe tego konkretnego zęba kilka tygodni wcześniej. Zauważyłam jednak, ze węzeł chłonny jest powiększony, a później i on zaczął mnie dotkliwie bolec. Nie mieszkam w Polsce, nie wiedziałam, ze chodzi o ósemkę (nie było jej jeszcze widać) - dostałam w szpitalu antybiotyk i ból ustał kompletnie po kilku dniach. Węzeł chłonny wrócił do normalnego rozmiaru. Wczoraj zauważyłam, ze po drugiej stronie szyi dzieje się to samo i zaczyna pobolewać. Zajrzałam w buzie i okazuje się, ze z drugiej strony tez zaczyna się pokazywać osemka. Oczywiście nie jest to tak silny ból jak ten, z którym udałam się do szpitala. Boję się natomiast, ze zacznie - mam na jutro umówiona wizytę do lekarza rodzinnego. Moje pytanie natomiast jest - czy infekcja węzłów chłonnych przy wyrzynaniu się ósemek jest oznaką tego, ze same zeby są zainfekowane? Bardzo się boję, ze mogę coś zaniedbać antybiotykiem. Czy jest to wskazanie na to, by je jak najszybciej usunąć?
Z góry dziękuje