Czy mam się udać z tym lunatykowaniem do psychiatry?
Co mam z tym zrobić? Mam problem z lunatykowaniem do tego dochodzą leki nocne potrafię uciec z krzykiem z pokoju, zdarzało mi się też sparaliżowanej na łóżku wołać domowników VI tak bardzi się boję. Do tego dochodzą też mary nocne. Potrafię się obudzić i zacząć panicznie otrzepywac. Miałam też sytuację że po obudzeniu widziałam kogoś przy łóżku. Potrafi ustąpić to na miesiąc, a potem powrócić i mogę się budzić nawet 3razy w nocy panicznie przerażona. Często też krzyczę przez sen, nie wspominając o gadaniu. Miałam sytuację że w domu myśleli że kogoś na dworzu mordują ponoć tak się darlam. Co mam z tym zrobić? Iść do psychiatry?