Witam,
wody płodowe, inaczej zwane płynem owodniowym, spełniają szereg ważnych dla rozwijającego się płodu funkcji. Przede wszystkim jest to funkcja ochronna przed czynnikami zewnętrznymi, a dodatkowo płyn owodniowy pomaga dziecku rozwijać się, odżywiać i rosnąć. Ich ilość wzrasta do około 34.-36. tygodnia ciąży, by potem stopniowo spadać. Odsyłam Panią do artykułu na naszym portalu: https://portal.abczdrowie.pl/wody-plodowe-rola-w-czasie-ciazy-zaburzenia-objetosciowe.
O zaburzeniach objętościowych mówimy, gdy ilość wód jest niewspółmierna do danego etapu ciąży. Zarówno nadmiar, czyli wielowodzie, jak i niedobór, to jest małowodzie, mogą być groźne.
Małowodzie ma związek z nieprawidłową pracą łożyska i może niestety skutkować m.in. przedwczesnym porodem. Około 20. tygodnia ciąży objętość płynu owodniowego powinna wynosić mniej więcej 300 ml, natomiast badanie, które to określa to USG i AFI. W przypadku zdiagnozowania małowodzia lekarz może zlecić nawet hospitalizację, często jednak wymagane są kontrole i badania diagnostyczne, odpoczynek i właściwe nawodnienie ciężarnej. Proszę zapoznać się z tym artykułem: https://portal.abczdrowie.pl/malowodzie.
Trudno natomiast odnieść się do Pani sytuacji, ponieważ nie przytoczyła Pani wyników badań, więc niewykluczone, że nie ma Pani powodów do obaw, a jedynie wskazane jest skrupulatne kontrolowanie ilości wód oraz stanu łożyska w kolejnych tygodniach.
Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
