Czy mogę być mimo tabletek w ciąży?
Witam
27 i 30 czerwca współżyłam z chłopakiem. Biorę tabletki antykoncepcyjne regularnie, a chłopak był zabezpieczony prezerwatywą. Nie doszło do wytrysku we mnie, a tak naprawdę w ogóle go nie było. Po 3 i 4 tyg. od stosunku zrobiłam testy ciążowe, wyszły negatywnie.
Na dodatek byłam u ginekologa 4 tygodnie po stosunku, który zrobił mi USG dopochwowe i wykluczył ciążę. W czasie odstawienia tabletek miałam normalnie okres. Do tej pory były już dwie miesiączki. 10 dni od ostatniej miesiączki zrobiłam test beta HCG, wyszło<1,20:(
Nie wiem, czy test się czasem nie pomylił, skoro nie jest to 0. Po tygodniu czasu od stosunku zaczęłam mieć twardy brzuch i nie ustępuje do tej pory. Dzisiaj do tego wszystkiego wieczorem miałam silny atak bólu pod żebrami i lekkie ukłucie z prawej strony podbrzusza, suchość w ustach i nudności po jedzeniu.
Nie wiem, czy te wszystkie badania się nie pomyliły i czy to faktycznie nie jest ciąża.
27 i 30 czerwca współżyłam z chłopakiem. Biorę tabletki antykoncepcyjne regularnie, a chłopak był zabezpieczony prezerwatywą. Nie doszło do wytrysku we mnie, a tak naprawdę w ogóle go nie było. Po 3 i 4 tyg. od stosunku zrobiłam testy ciążowe, wyszły negatywnie.
Na dodatek byłam u ginekologa 4 tygodnie po stosunku, który zrobił mi USG dopochwowe i wykluczył ciążę. W czasie odstawienia tabletek miałam normalnie okres. Do tej pory były już dwie miesiączki. 10 dni od ostatniej miesiączki zrobiłam test beta HCG, wyszło<1,20:(
Nie wiem, czy test się czasem nie pomylił, skoro nie jest to 0. Po tygodniu czasu od stosunku zaczęłam mieć twardy brzuch i nie ustępuje do tej pory. Dzisiaj do tego wszystkiego wieczorem miałam silny atak bólu pod żebrami i lekkie ukłucie z prawej strony podbrzusza, suchość w ustach i nudności po jedzeniu.
Nie wiem, czy te wszystkie badania się nie pomyliły i czy to faktycznie nie jest ciąża.