Czy mogę mieć tętniaka mózgu, czy to tylko lęk wynikający z nerwicy?

Witam, od ponad 3 miesięcy mam nerwicę hipochondryczną spowodowaną śmiercią w rodzinie i tym o czym poinformowali mnie niestety znajomi. Mój brat w wieku 38 lat zmarł na raka, którego zdiagnozowano u niego parę lat wcześniej, lecz nie podjął się badań tylko działał na własną rękę. Jako młody człowiek nie szczędził sobie papierosów, alkoholu i innych używek, do tego był sporo młodszy ode mnie (15 lat) więc moja mama urodziła go w wieku 40 a ojciec przez te 15 lat nabawił się choroby serca, cukrzycy i był po kilku zawałach. Potem dowiedziałem się, że znajoma nagle zmarła na tętniaka, który pękł jej w głowie. Przed tymi dwoma zdarzeniami nie miałem żadnych objawów nerwicy, silnego stresu czy nawet bóli głowy, lecz teraz nie jestem w stanie sobie z tym poradzić sam. Zapisałem się na terapię psychologiczną jednak piszę tu bo szukam odpowiedzi, czy ten mój lęk przed tętniakiem i rakiem jest uzasadniony. Spraw tętniaka u mnie w rodzinie do trzech pokoleń wstecz nie było ( o wcześniejszych członkach rodziny nie mam informacji), a nowotwór dotknął jedynie mojego brata, wszyscy dziadkowie, babcie i kuzyni są zdrowi. Czy może mi ktoś rozjaśnić w głowie i powiedzieć czy jeżeli nie ma obciążenia genetycznego to nie mam podstaw do zmartwień? Pozdrawiam
MĘŻCZYZNA, 53 LAT ponad rok temu

Dzień dobry!

Każde zaburzenie życia psychicznego - np. stany lękowe - jest przekroczeniem granicy na kontinuum, które w pewnych granicach jest naturalne i prawidłowe. Lęk przed chorobami, lęk przed śmiercią dotyczy wszystkich ludzi. Ryzyko choroby też - każdy z nas może poważnie zachorować, nawet pomimo braku obciążeń genetycznych czy prowadząc zdrowy styl życia. Świadomość tego i niepokój przed tym dotyczy każdego. Zadaniem każdego człowieka jest więc sobie z tym lękiem radzić. Zaburzenia lękowe, hipochondryczne itp. powstają więc nie wtedy, kiedy mamy taki niepokój, ale kiedy przestajemy sobie z nim radzić i wpływa on negatywnie na jakość naszego życia. Jest to temat do psychoterapii.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty