Witam serdecznie!
Lęk przed śmiercią, czyli lęk tanatyczny, może wkomponowywać się w katalog objawów nerwicy lękowej. Czasami natrętne myśli i strach przed śmiercią wskazują na izolowaną postać fobii, a mianowicie na tanatofobię, o której może Pani przeczytać pod poniższym linkiem: http://portal.abczdrowie.pl/tanatofobia. Myślę jednak, że Pani obawy dotyczące końca życia wiążą się bardziej z Pani wcześniejszymi problemami natury psychicznej, czyli zazębiają się z zaburzeniami nerwicowymi. Lęku przed śmiercią w pewnym sensie doświadcza każdy człowiek, bo tylko ludzie mają świadomość przemijania i dokonują refleksji nad własnym życiem. Człowiek boi się śmierci, bo jest ona dla nas czymś niezrozumiałym i tajemniczym. Ponadto, boimy się nicości, skończoności i bezsensowności starań o doczesność.
W kontekście lęku przed śmiercią warto by odpowiedziała sobie Pani na szereg pytań: Co dla Pani oznacza śmierć? Jak ją Pani rozumie? Czy boi się Pani samej śmierci, czy procesu umierania? Czy obawy dotyczą możliwych cierpień związanych ze śmiercią? Może obawia się Pani, że nie zdąży zrealizować swoich zamiarów i marzeń przed śmiercią? Jak często doświadcza Pani lęku przed śmiercią? W jakich okolicznościach pojawiają się myśli o śmierci? To tylko niektóre pytania, na które warto poszukać odpowiedzi. Pyta Pani, czy lęk przed śmiercią będzie już Pani towarzyszył przez całe życie, czy uda się Pani go zniwelować dzięki pomocy psychologa. Skoro podjęła Pani terapię nerwicy lękowej i nauczyła się Pani radzić sobie z różnymi objawami choroby, można wnioskować, że psychoterapia może dać równie dobre rezultaty, jeśli chodzi o opanowanie strachu przed śmiercią. Zachęcam Panią do kontynuowania leczenia, by zacząć czerpać radość z życia i przestać się zadręczać przerażającymi myślami o śmierci.
Pozdrawiam ciepło