Czy mogło dojść do zakażenia wścieklizną od kota?
Dzień dobry,
Sześć dni temu na polu namiotowym (województwo lubuskie) głaskałem kota (czysty, zadbany, z obrożą, nie zachowywał się dziwnie), w pewnym momencie złapał mnie pazurami i wziął moją dłoń od strony palca małego do pyszczka (nie podrapał mocno ani nie ugryzł - nie było żadnych śladów). Po drugiej stronie dłoni (na kciuku) mogłem mieć ranę (skubię skórki przy paznokciach). Około godziny po zdarzeniu umyłem ręce Octeniseptem. Czy jest możliwość zakażenia wścieklizną np. poprzez nieświadome przeniesienie śliny do rany? Dodam że śliny raczej dużo nie było i mogłem ją wytrzeć np. w spodnie.