Czy mój kolega ma depresję?
Witam! Zacznę od opisania mojego problemu. Mój kolega od kilku lat zachowuje się dziwnie, rzadko się z nim widzę, ostatnio widziałam się z nim miesiąc temu, dziwnie rozmawiał ze mną, na dziwne rzeczy zwracał uwagę, poprosił mnie nawet tak bez okazji abym mu nalała kieliszka wódki, nie zrobiłam tego oczywiście, ale przyznam, że prośba jego zaskoczyła mnie, ponieważ nie jest to normalne jak ktoś prosi o alkohol tak bez okazji i w ogóle, pomyślałam że może ma problemy alkoholowe. Może mieć to w genach, ponieważ jego rodzice się rozwiedli, nie dogadywali się, ale jego ojciec był i jest alkoholikiem. Jego zachowanie ogólnie bardziej mnie śmieszyło jak przerażało, trzymałam się wersji, ja jak i moi znajomi, że on zawsze był dziwny. Jednak dowiedziałam się od jego siostry, że jest z nim co raz gorzej. Znienawidził swoją mamę, od roku zażywał leki, lecz przestał je brać. Pokój, w którym przebywa jest jego światem, do którego lepiej żeby nikt nie wchodził. Wyniósł wszystkie rzeczy z domu, kąpie się w ubraniach, wychodzi często nie wiadomo gdzie itd. Jak dowiedziałam się o tym baaardzo mnie to przeraziło. Chciałabym aby był taki jak dawniej, ale czy są szanse, czy w takiej sytuacji pozostaje tylko odział psychiatryczny? Czy to, co mu dolega to depresja?