Czy moje objawy świadczą o nawrocie nerwicy?
Dzień dobry. Parę lat temu stwierdzono u mnie nerwice która oczywiście była leczona. Leki po konsultacji z lekarzem odstawiłem prawie 5 lat temu. Od tamtej pory nie wymagałem leczenia lekami z grupy ssri. Doraźnie miałem przypisana hydroksyzyne. Niedawno w ciągu 2 lat dużo się w moim życiu zmieniło długotrwały stres trochę wymęczył ale o dziwo bardzo dobrze sobie z tym poradziłem. Lecz na początku kwietnia doznałem nieprzyjemnych objawów podobnych do nerwicy szybką niemiarowa praca serca duszności niepokoj lek. Kardiolog stwierdził że sercu nic nie dolega. Przez miesiąc przyjmowałem hydroksyzyne po konsultacjii z lekarzem psychiatra. Lecz stan osłabienia słabości mięśni chwilowych poworotow sił i nagle ich utraty zdarzają się prawie codziennie. Zrobiłem wyniki krwi kompleksowe. Można powiedzieć że wszystko jest po środku. Lecz zaciekawiła mnie tarczyca gdzie wskaźnik tsh (0.56) norma 0.35-4.9 jest tuż przy dolnej granicy a ft3 (3.54) norma 1.58-3.9 tuż przy górnej. Jakby szło to w kierunku nadczynności na co by wskazywały objawy jakie odczuwam czyli nerwowość leki osłabienie osłabienie mięśni lekki spadek wagi. Dodatkowo zrobiłem test na przeciwciała igg na cov 19 który wyszedł pozytywny. I właśnie od początku kwietnia gdy zacząłem się czuć źle właśnie wtedy uważam że miałem zakażenie cov19 bo pierwszy raz w życiu tak ciężko oddychałem przez 3 dni.
Dziś mówi się coraz częściej że cov19 powoduje dolegliwości tarczycy wśród ozdrowieńców. Czy wyniki tarczycy mimo że mieszczące się w normie lecz skrajne i fakt przejścia zakażenia cov19 mogą dać takie objawy bardzo podobne do typowo nerwicowych?
