Czy możliwe jest IBS u 25-latki?
Od kilku lat mam problemy dotyczące parcia na stolec, uczucia czegoś w środku, rozpierania napięcia. Codziennie chodzę do toalety rano, ale nawet lewatywa czy czopek glicerynowy nie zmniejsza tych uczuć. Nasila się to w 2 fazie cyklu i mija np na prawie 2 tygodnie i jest ok albo mija np w ciagu dnia niedługo po wypróżnieniu. miałam usjg dopochwowe w którym lekarka pokazała mi jak jelita szaleją stwierdziła nadmierną perystaltykę jelit i zagazowanie (ginekologiczne jest ok. jej zdaniem) Te objawy bardzo mnie męczą już nie wiem co robić. jeśli chodzi o okres mam też bóle brzucha, skrzepy czasem plamienia między cyklami. Były masaże, diety leki i inne cuda, a ja ciągle cierpię mam 25 lat. Jaka jest przyczyna co mogę zrobić?? Jak objawy mijają jestem jak nowonarodzona. Były podejrzenia zapaleń jelit z wycinków w kolonoskopii, nie mam także pęcherzyka i wyrostka. Miewam gazy, wzdęcia, bóle brzucha. USG tarczycy wskazuje, że jest bardzo mała, ale zdaniem endokrynologa nie do leczenia mimo obecności guzka.
Nie przyjmuję do wiadomości diagnozy typu IBS, bo to tylko worek a nie żadna przyczyna więc proszę nie pisać że to mam i nauczyć się z tym żyć. Proszę o konkretne porady osoby która ma pomysł co i jak. Z góry dziękuję i błagam o pomoc. Gdzie i do kogo się udać? czy to może być endometrioza?? usg nie potiwerdziło ae słyszałam że tylko laparopskopia daje pewny wynik