Czy możliwe jest, że nie mam owulacji po poronieniu?
Witam,
mam 25 lat, 6 miesięcy temu straciliśmy dzidziusia w 7 tygodniu ciąży, pierwszy okres po poronieniu, lekarz wywołał mi tabletkami, od tego czasu, czyli w 18 dniu cyklu przyjmuję progesteron przez 7 dni 2 tabletki dopochwowo. Po 2 dniach od odstawieniu dostaję miesiączkę (zaznaczę, że po utracie dzidziusia robiłam badania, w których wyszło, że mam za mało progesteronu, inne badania wyszły dobrze).
Od pięciu miesięcy staramy się ponownie o maleństwo, niestety nie wychodzi. Obawiam się, że nie mam owulacji podczas cyklu, a progesteronem sztucznie wywołuje miesiączkę.
Moje pytanie brzmi: czy mogę mieć rację?
PS
Chcę jeszcze napisać, że zawsze miałam problemy z nieregularnymi miesiączkami, o pierwszą ciążę, którą straciliśmy, staraliśmy się, ponad 5 miesięcy regularnego współżycia, co 2-3 dni.
Proszę o odpowiedź, z góry dziękuję.