Czy muszę mieć blokadę przeciwbólową?

Witam serdecznie. Mam 36 lat, dużo biegam, w pracy dużo chodzę (10-12tys kroków w przeciągu 8h) w dość ciężkim i topornym obuwiu "służbowym". W czerwcu pojawiły się silne bóle stopy i łydki, prawej nogi. Były to bóle "podeszwy stopy", ból/kłucie pięty, kłucie nad przyczepem ścięgna achillesa, ból łydki jakby ktoś coś wciskał, trzaskanie achillesa przy wchodzeniu po schodach, poranne sztywności nogi. Jak to rozchodziłem to ból był w miarę do zniesienia, ból wracał nocą. Lekarz skierował mnie na RTG i do ortopedy. Okazało się, że w lewej nodze mam narośl kostną - tzw. "ostrogę", górną jak i dolną. Ortopeda na USG zobaczył uszkodzenia ścięgna i zalecił wkładki ortopedyczne oraz skierował na zabiegi falą uderzeniową. W okresie lipiec-sierpień wykonano mi 6 zabiegów. Ból nie znikł całkowicie tylko zmalał do 20-30%. Przez ten czas nosiłem wkładki ortopedyczne, pływałem w basenie, robiłem ćwiczenia na rozciąganie achillesa, które pokazał mi fizjoterapeuta (w tym rolowanie wałka stopą) i całkowicie zrezygnowałem z aktywności fizycznej. Po upływie 5-6 tygodni było bez zmian, ból ponownie zaczął się nasilać ale tym razem w obu nogach. Lekarz ponownie skierował mnie na RTG okazało się, że w prawej nodze również mam ostrogę górną oraz dolną. Ortopeda tym razem skierował mnie na zabiegi fizjoterapeutyczne. Od tygodnia uczęszczam na zabiegi: prądy, laser, ultradźwięki, wirówka i krioterapia. Niestety przy "prądach" przy mocy mniejszej niż 30% odczuwam mocny ból w lewej łydce, ścisk z kłuciem, coś jakby skurcz. W prawej nodze jedynie lekkie mrowienie. W obu nogach nadal towarzyszą mi bóle stopy - kłucie przy chodzeniu, ból łydki, ból nad przyczepem ścięgna achillesa, towarzyszy mi "trzask" ścięgna przy wchodzeniu po schodach, rano - sztywności nóg. Na czas zabiegów odstawiłem ćwiczenia rozciągające oraz wałek. Przyjmuje leki przeciwbólowe, często ból budzi mnie w nocy. Proszę o poradę odnośnie dalszego leczenia. Ortopeda chce założyć "blokadę" - czy to jest dobry pomysł ?