Czy odrosną mi włosy, które wypadły?
Witam, mam 31 lat, od 24 r.ż. przez ok. 6 lat brałam tabletki antykoncepcyjne. Później ginekolog zmienił je na inne o takim samym klimacie. Rok po rozpoczęciu brania tabletek zaczęły wypadać mi włosy, ale nie garściami tylko tak trochę więcej. Nie łączyłam tego z tabletkami tym bardziej, że lekarz powiedział, że to na pewno nie od tego. Później zaczęły pojawiać mi się pojedyncze czarne włoski pod pępkiem i przy sutkach, włosy zaczęły mi się przetłuszczać. Trwało to kilka lat, poszłam do dermatologa jak żadne suplementy nie działały. Zmienił mi tabletki na antyandrogenne, które brałam przez rok, żadnej poprawy. Na koniec przez ok. 3-4 miesiące brałam jeszcze dodatkowy lek antyandrogenny, też zero rezultatów. Od lipca odstawiłam tabletki, po miesiącu pojawił się potworny łojotok. Inny już dermatolog przepisał mi lek przeciwdrożdżakowy i przeciwgrzybiczy. Łojotok się zmniejszył, powoli też zmniejszyło się wypadanie włosów, ale po zaprzestaniu brania tego leku w ciągu ok. 2 tygodni wszystko zaczęło wracać. Początkowo brałam 4 tabl. dziennie tego leku, po miesiącu jedną dziennie, teraz mam brać 2 dziennie w dwóch pierwszych dniach cyklu. Na głowie mam stany zapalne i grubą skórę zmniejszającą czucie, na skroniach i na czubku włosów bardzo mało, a te co są to i tak wypadają i są bardzo słabe, głowa mnie swędzi i piecze. Czy mi kiedyś odrosną włosy? Czy możliwe, że łojotok zniszczył już cebulki włosowe i mogę zapomnieć o jakiejkolwiek poprawie? Czy ten łojotok mi kiedyś przejdzie? Przed braniem tabletek i skóra i włosy były w dość dobrym stanie. Okres mam regularnie. Co mam robić?