Tak, po zabiegu termolezji nerwy powinny się odbudować, ponieważ nie dochodzi do trwałego uszkodzenia nerwów. Zabiegiem radykalnym, kiedy nerwy się nie odbudowują jest ich chirurgiczne przecięcie lub działanie fenolu lub stężonego alkoholu. Jednakże po trwałym przerwaniu ciągłości nerwów dochodziło do powikłań pod postacią nerwiaków, które bolały jeszcze bardziej i ciężko było cokolwiek na to poradzić. Obecnie stosuje się zabiegi przerywające przewodnictwo w nerwach w sposób odwracalny. Ja stosuję KRIOLEZJĘ, czyli poddawanie nerwów działaniu niskiej temperatury (odwrotność termolezji, gdzie działa się wysoką temperaturą). Nerwy się odbudowują, zabieg można powtarzać, ale praktycznie nie istnieje ryzyko powstania nerwiaka. Dotychczasowe badania pokazały, że nawet wielokrotnie powtarzane zamrażanie nerwów nie powodowało ich trwałych uszkodzeń.
Pozdrawiam serdecznie,

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty