Czy połykanie nasienia w ciąży jest szkodliwe?
Dzień dobry.
Jestem w 10 tygodniu ciąży według terminu ostatniej miesiączki. Pomimo przeciwwskazań ze strony lekarza prowadzącego ciążę zrezygnowałam tymczasowo ze stosunku mając na uwadze pierwszy trymestr, który jest najbardziej istotny. W 2009 i w 2010 straciłam obie ciąże, w okolicach ósmego tygodnia, ponieważ były obumarłe. Nie wiadomo po dziś dzień dlaczego, nie wykształciło się wówczas nawet serduszko i od samego początku było coś nie tak, miałam plamienia, etc.
Teraz jestem w ciąży z innym partnerem i ciąża nie jest zagrożona, o czym mówi mi mój doktor prowadzący ciążę. Serduszko bije, dziecko rośnie, nic się nie dzieje. Mimo tego mając na uwadze przeszłość, jestem bardzo ostrożna, dlatego tymczasowo zrezygnowałam z seksu i nie chcę doprowadzać się do orgazmu z obawy o te skurcze, który wywołuje. Ograniczamy się do pieszczot oralnych.
I tutaj nurtujące mnie pytanie. Czy połykanie nasienia jest szkodliwe? Czy możemy w dalszym ciągu ''kochać się'' w ten sposób? Odkąd dowiedzieliśmy się o ciąży praktykujemy tę formę. Raz, dwa razy w ciągu tygodnia. Nigdy nie miałam z tym problemu, tym bardziej teraz, kiedy moje libido szaleje, a na razie zrezygnowaliśmy z pełnego stosunku. Czerpię z tego przyjemność. Również mój partner, który dodatkowo utwierdza mnie w przekonaniu, że czuje się mocno zadowolony.
Serdecznie pozdrawiam.