Mam 26 lat, w prawej piersi wyczułam guzek. Onkolog po badaniu palpacyjnym stwierdził, że jest to gruczolakowłókniak i wypisał mi skierowanie na badanie usg. Po badaniu (22 stycznia) mam się do niego zgłosić w celu ustalenia daty usunięcia zmiany. Mam tylko obawę, co do tego, czy aby na pewno nie trzeba robić biopsji. I czy badanie palpacyjne rzeczywiście pozwala odróżnić zmianę łagodną od złośliwej?
Terapie celowane wykorzystywane są do leczenia raka piersi. Czy rzeczywiście są one skuteczne? Kto może z nich korzystać? Na ten temat wypowiada się dr Joanna Jagiełło-Gruszfeld.
Witam serdecznie!
W badaniu palpacyjnym można podejrzewać charakter guzka, natomiast, aby stwierdzić na 100%, czy zmiana jest złośliwa, czy łagodna, konieczne jest badanie mikroskopowe tkanki guza. Gruczolakowłókniaki są dużymi, sprężystymi, dobrze odgraniczonymi guzami, występującymi u mlodych kobiet. W przypadku dużych rozmiarów zaleca się ich usunięcie. Jeżeli w Pani przypadku onkolog zaplanował wycięcie guza, nie ma potrzeby wcześniejszego badania biopsją, ponieważ i tak będzie możliwa ocena histopatologiczna wyciętego guza.
Więcej na temat łagodnych guzów w piersi może Pani przeczytać na stronie: http://portal.abczdrowie.pl/zmiany-lagodne-w-piersiach.
Pozdrawiam serdecznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
