Czy powiększone węzły chłonne i guzki pod pachami to poważna sprawa?
Po lewą pachą miałam powiększony węzeł chłonny, po antybiotykoterapii zniknął, ale pojawiły się małe, przesuwalne guzki pod obiema pachami. Byłam u onkologa, zrobił mi USG. Oto wynik badania: "Piersi o utkaniu gruczołowym. Zmian ogniskowych nie stwierdzono. Nie stwierdzono zmienionych okolicznych węzłów chłonnych. W obu dołach pachowych, pod skórą, obecne ogniska hipoechogeniczne wielkości ok. 12 x 4 mm (hydradenitis?)". Lekarz powiedział, żeby nic z tym nie robić, chyba, że będą się znacznie powiększać i boleć. Czy to nie jest poważne i czy nie powinnam zrobić jakichś dodatkowych badań?
Proszę o radę.