Czy powinienem ograniczyć chodzenie i trzymać nogi w górze?
Witam, mam lat 27 i dwa lata temu miałem zakrzep w łydce, i lekarz przepisał mi zastrzyki, to było w 2008 roku. W tej chwili boli mnie zaraz pod zgięciem kolana na samej górze łydki i jak leżałem, ból przestał, ale poszedłem do lekarza i lekarz powiedział, że wszystko ok i przepisał mi leki przeciwzakrzepowe V***. Od lekarza poszedłem do siostry i trochę siedziałem na fotelu, potem samochodem chwilę jechałem, a po wyjściu z samochodu, znowu ból się pojawił. Więc myślałem, że trzeba rozchodzić i jak przejdę kawałek, ból przechodzi, ale znowu w nocy o 4.00 nad ranem, zawsze o tej godzinie, ból mnie budzi, a teraz leżę więcej i jak leżę, czuję, że nic nie boli i jak nawet stanę, i przejdę, też nie boli, ale za 2 minuty znowu delikatny ból i jak go rozchodzę, to nie boli... Może w ogóle nie chodzić i trzymać nogi w górze? Na łydce pojawiły się krostki, na tej chorej łydce więcej, a na tej zdrowej łydce delikatnie mniej... Poratujcie mnie, proszę. A i jak leżę, to zdarzają się po długim czasie delikatne kłucia, ale przechodzą. Czekam na odpowiedź i dziękuję ślicznie!