Witam, rozumiem że jest Panu trudno w obecnej sytuacji, zastanawia się Pan nad tym czy ratować związek. Pana żona twierdzi że Pana nie kocha, wybucha agresją na próby rozmowy na temat ratowania związku. Być może zgodziłaby się na rozmowę z psychologiem, aby Państwo mogli porozmawiać w spokojnej atmosferze, z kimś kto spojrzy obiektywnie na Państwa sytuację. Może będziecie chcieli Państwo skorzystać z indywidualnych konsultacji aby spróbować odpowiedzieć na nurtujące Państwa pytania.
Pozdrawiam
Dorota Nowacka
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak mogę ratować moje małżeństwo? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Jak ratować małżeństwo w kryzysie? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Problemy finansowe i kryzys w małżeństwie – odpowiada Mgr Ewa Czernik
- Czy jest sens ratować to małżeństwo? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak ratować małżeństwo? – odpowiada Artur Brzeziński
- Jak zawalczyć o nasze małżeństwo? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Dlaczego w małżeństwie coś się wypaliło? – odpowiada mgr Monika Góra
- W jaki sposób ratować nasz związek? – odpowiada mgr Anna Demarczyk
- Spotykanie się z byłym kochankiem a kryzys w małżeństwie – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Zarzuty po 37 latach w małżeństwie – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
artykuły
"Spojrzenie śmierci". Pielęgniarka o objawie, że koniec jest blisko
Pielęgniarka pracująca w hospicjum zdradza, że ist
Dramat i upokorzenie na SOR. "Leżał nago, bez przykrycia wiele godzin"
84-letni mężczyzna trafił do Szpitalnego Oddziału
To miał być prosty zabieg. 28-latek z Elbląga zmarł
"On tak chciał żyć. Tak nas kochał. Taki był szczę