Czy problem z erekcją jest związany z uszkodzeniem mechanicznym jądra?

Witam. Od ponad roku miewam problem z erekcją, jak już jest to z jej utrzymaniem, wystarczy na chwilę przerwać stosunek i następuje utrata erekcji, i nie ma nadziei na to, że znów będzie ponowna. Gdyby nie to, że partnerka stosuje tabletki antykoncepcyjne i bym musiał używać prezerwatyw, każde założenie jej gdy osiągałem erekcję, ona po prostu zanikała podczas zakładania. Zrobiłem badania testosteronu, fsh oraz panelu tarczycowego (tu jest problem rzadkiego wypróżniania) - jednak jest zdrowa, usg tarczycy też. Testosteron jest niski, FSH wysokie. Byłem u endokrynologa jednak postanowił mój problem rozwiązać w sposób typowy - kup sildenafil i stosuj 30 minut przed stosunkiem. To nie leczy niestety, przez to również dochodzi do tego, że się denerwuje przed każdym kolejnym razem i kilkukrotnie użyte 100mg sildenafilu nie zadziałało. Towarzyszy mi większość typowych skutków ubocznych jak brak snu, spadek masy mięśniowej, zwiększenie tkanki tłuszczowej, brak chęci do życia, chęć na seks jest jednak penis nie pozwala, czasem chyba jak mu się zachce żartobliwie mówiąc to mi pozwoli. Pobolewa mnie również prawe jądro, najądrze jest dosyć spore. Jądra nie są za duże, wręcz bym powiedział, że są poniżej normy, lewe jest mniejsze widocznie od prawego. Może czas zmienić endokrynologa urologa specjalizującego się w andrologii? Podejrzewam, że mam mechanicznie uszkodzone prawe jądro bądź oba, a małe są od znikomej ilości testosteronu w moim wieku. Również co ciekawe, mój penis uległ zmniejszeniu (dziwny przypadek jednak nie ma co się wstydzić, 99% osób mierzy swoje przyrodzenia). Dokładnie w listopadzie 2016 roku mierzył 17.4cm a obwód 13.5cm, jednak na ten moment to już tylko 15.3cm a w obwodzie 11.3cm. Rozumiem, że testosteron nie ma wpływu na wielkość penisa ale jest coś na rzeczy.. Proszę o poradę co by tu zrobić. Co może być przyczyną wysokiego FSH, niskiego testosteronu gdzie hormony jak prolaktyna, LH, estradiol, progesteron, tarczycowe są w normie? Na usg jąder niestety nic lekarz nie zauważył a ból jest coraz bardziej wyczuwalny. Jak za długo siedzę w spodniach i bokserkach również ból się nasila od ciepła. TRT w wieku 22 lat jest dla mnie, że tam powiem wstydem, bo na pewno jest szansa, żeby to wszystko ogarnąć. Jeśli tak się będzie ciągnąć to wszystko to pewnie z mega mocnej psychiki już po prostu pęknę bo niestety zaczynam odczuwać że tracę męskość. Link do zdjęcia z badań: https://www.fotosik.pl/zdjecie/df3a30ad4412696f Proszę o odpowiedz bo już brak mi po prostu pomysłów, lekarze do których chodzę widocznie - bezradni. Pozdrawiam..
MĘŻCZYZNA, 22 LAT ponad rok temu

Przyczyną Pana kłopotów jest najprawdopodobniej niedobór testosteronu - tzw. hipogonadyzm (skutkuje on m.in. zaburzeniami erekcji i zmniejszeniem objętości jąder). Ze względu na mechanizm zaburzeń i okolicę anatomiczną, stosuje się podział na hipogonadyzm pierwotny (inaczej: gonadalny, hipergonadotropowy), kiedy obniżona jest zdolność jąder do produkcji i wydzielania testosteronu (np. wskutek uszkodzeń mechanicznych) oraz hipogonadyzm wtórny (pozagonadalny, hipogonadotropowy), gdy jądra są strukturalnie i funkcjonalnie prawidłowe, ale wydzielanie testosteronu utrzymuje się na niskim poziomie wskutek braku stymulacji ze strony podwzgórza i przysadki. Konieczna jest dalsza diagnostyka, najlepiej u specjalisty androloga. Być może rozwiązaniem będzie uzupełnienie niedoborów syntetycznymi androgenami. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia!

http://www.slomka.org/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty