Czy problemy z oddychaniem mogą mieć związek z astmą lub nerwicą?
Witam mam 31 lat od 10 lat stwierdzona nerwice wegetatywna. Cały problem polega na tym ze mam ciagle problemy z oddychaniem. zazwyczaj zawsze czasem tylko jest w miarę ok. wczoraj wieczorem chciałam wsiąść wdech i zrobiłam 3 głębokie wdechy bo usłyszałam świst i chciałam sprawdzić czy dobrze słyszę ze mi cos świszczy po czym zakręciło mi się w głowie i wydawało mi się ze mam zatkane w klatce piersiowej jak by juz więcej powietrza nie dało się nabrać. zaczęłam wiec oddychać bardzo spokojnie i powoli bo wiem ze tak robi się przy ataku paniki. dodam ze gdy brakuje mi oddechu czyli większość czasu staram się ziewać chyba mam juz to wyuczone ziewanie na zawołanie po ziewanie czuje ulgę na chwile i potem błędne koło się zatacza. gdy byłam u lekarza to pani doktor osłuchała mnie i dała takie urządzenie w które musiałam dmuchać i na nim pokazywało się 500 lub powyżej . nie skierowała na żadne dodatkowe badania bo w uk niestety bardzo trudno się dostać na jakiekolwiek badania. chciałam tylko zapytać czy to moze być astma czy poprostu nerwica jak to widzi lekarz przez internet. z uwagi na to ze tez bardzo trudno się dostać tutaj do lekarza przez obecna sytuacje z covid to rozmowy tez są tylko przez telefon . z gory dziekuje i pozdrawiam :)
