Czy spieszyć się z leczeniem kanałowym?
Witam. Około 2 miesiące temu męczył mnie ból, który jak podejrzewałem był związany z zapaleniem dziąseł. Pojawiał się też czasami delikatny ból przy nagryzaniu. Został przeprowadzony skaling i wyleczono problem zapalenia dziąseł. Okazało się jednak, że ból mógł pochodzić od zepsutego zęba (górna piątka z dużym ubytkiem próchniczym). Nad zębem w okolicach wierzchołków powstało wygórowanie, które nie jest bolesne (boli jedynie bardzo delikatnie przy nacisku). Czy bezpieczne jest czekanie przez dwa tygodnie na wizytę u dentysty i leczenie kanałowe, czy należy udać się jak najszybciej?