Dzień dobry. Mam problem z córką, w grudniu skończyła 2lata, od września chodzi do żłobka, na początku wszystko było dobrze, teraz jest pod górkę. Córka bardzo szybko zaklimatyzowała się w żłobku, nie minęły 2tyg a już chodziła z uśmiechem, ciocie w żłobku też ją chwaliły, mówiły że jest wszystko dobrze tylko czasami jeszcze sika w majtki. Ostatnio jak ją odbierałam to ciocia zapytała jak córka zachowuje się w domu, bo tutaj nie chce sama jeść, nie bawi się z dziećmi, nie uczestniczy w zajęciach. Córka jest bardzo aktywnym dzieckiem, jak ja to usłyszałam to był dla mnie szok, zawsze jak ją obieram to się pytam czy było wszystko dobrze, mówiły że tak a tu nagle takie coś, że muszą jej kanapki w kostki kroić, karmić ją bo sama nie chce. Dodam że od kiedy skończyła 1,5roku nie jest karmiona przez nas, w ręcz jak chce się jej pomóc to potrafi odejść od stołu. W żłobku mają na prawdę bardzo mało zajęć, nawet malowanie mają rzadko. Już nie wiem czy udać się na rozmowę z kierowniczką żłobka, czy na prawdę coś się dzieje z moim dzieckiem. Ciocie są młode, nawet z pieluchami mieliśmy problemy nlbo zamiast wysadzać na nocnik to wkładały w pieluche a dziecko już 7mies bez pieluchy jest, z piciem też mają dziwne podejście, jak ją odbieramy po ponad 8h to ma w butelce ten sam sok co jej daliśmy rano bo jak to one mówią "nie dajemy jej butelki, bo dużo piję", do tego mąż powiedział, że jak ją odprowadza to zawsze idzie w jedno miejsce i tak siedzi i ciocie nawet nie próbują jej zachęcic do zabaw. Czy powinnam myśleć o zmianie żłobka, czy takie zachowanie dziecka jest normalne?
Faktycznie, zachowanie dziecka daje do myślenia- porozmawiałabym z dyrektorką,jeśli rozmowy z opiekunkami nie są skuteczne, ma pani do tego prawo (ta pieluszka to już nie powinna się zdarzać). Z drugiej strony dzieci przechodzą przez różne okresy- najpierw chodzą chętnie do żłobka, potem nagle się wstydzą, są bardziej płaczliwe, wybuchy agresji, potem znów jest dobrze. Nawet do 4 roku życia może trwać taka huśtawka emocjonalna- dzieci mają jeszcze nierozwinięty układ nerwowy. Dzieci czasem cofają się w czynnościach obserwując młodsze dzieci (dotyczyć to może karmienia, mówienia itp).
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Co robić z zachowaniem mojego dziecka? – odpowiada Mgr Alicja Maria Jankowska
- Moczenie się u 2,5-letniego syna – odpowiada Lek. Marta Gryszkiewicz
- Zmiana zachowania 18-miesięcznego dziecka po oddaniu do żłobka – odpowiada Piotr Bochański
- Nerwowe zachowanie u 14-miesięcznego dziecka – odpowiada Mgr Dawid Karol Kołodziej
- Co znaczy takie zachowanie synka w żłobku? – odpowiada Mgr Agata Majda
- Czy takie zachowanie dziecka jest charakterystyczne dla autyzmu? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Długotrwały płacz u 13-miesięcznego dziecka – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- O czym może świadczyć zachowanie czteroletniej córki? – odpowiada Mgr Łucja Fitchman
- Jak oduczyć 2-letnią córeczkę jedzenia w nocy? – odpowiada Mgr Aurelia Grzmot-Bilska
- Brak akceptacji dotykania w żłobku u 18-miesięcznego dziecka – odpowiada Mgr Zuzanna Starczewska