Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 3 , 6 4 3

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Rozwój społeczny dziecka: Pytania do specjalistów

Czy takie zachowanie 3-latki jest niepokojące?

Dzień dobry moja córka ma prawie 3 latka i roku ma laleczkę która całkiem niedawno nie była dla niej ważna. Od jakiś 2 tygodni córka wszędzie chodzi z lala kapie się z nią, do babci jędze z lalka i na... Dzień dobry moja córka ma prawie 3 latka i roku ma laleczkę która całkiem niedawno nie była dla niej ważna. Od jakiś 2 tygodni córka wszędzie chodzi z lala kapie się z nią, do babci jędze z lalka i na spacery też z lalka..... Do tego nie raz rozmawia z ta lalka i zamyka drzwi do pokoju.... Nie wiem czy jest to normalne czy powinnam się martwić.... Proszę i szybka odpowiedź...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bartosz Neska
Mgr Bartosz Neska

W jaki sposób możemy sprawdzić co jest przyczyną tych pobudek?

Witam, mój syn ma 1,5 roku. Jest bardzo energicznym i wesołym dzieckiem, w ciągu dnia potrzebuje dużo ruchu. Niestety od urodzenia nie przespał jeszcze całej nocy. Aktualnie budzi sie od 2 do kilku razy zawsze z płaczem, często bardzo długo... Witam, mój syn ma 1,5 roku. Jest bardzo energicznym i wesołym dzieckiem, w ciągu dnia potrzebuje dużo ruchu. Niestety od urodzenia nie przespał jeszcze całej nocy. Aktualnie budzi sie od 2 do kilku razy zawsze z płaczem, często bardzo długo nie chce (lub nie może) zasnąć. Jesteśmy już z mężem wykończeni psychicznie i fizycznie. Przedstawiłam ten problem pediatrze. Zapytała czy dziecko w ciągu dnia ogląda telewizję lub bajki na telefonie - nie ogląda, czy wieczorem mamy rytuał kolacja/kąpiel/spanie o jednej porze - tak. Odpowiedź lekarza brzmiała: " przyzwyczaił się do tego, że jak zapłacze to ktoś do niego przyjdzie i teraz na was to wymusza. Jedyna metoda to przestać przychodzić a sam zrozumie po kilku nocach że to nie działa." Tak więc ja wykończona nocnymi pobudkami (dodatkowo w 7 m-cu ciąży) ze łzami w oczach czekałam aż przestanie płakać i sam zaśnie... rzeczywiście po nawet nie tak długim czasie wracał do łóżeczka i zaspiał. Przez ok 2-3 tygodnie nie przychodzilam do niego, ponieważ płakał coraz mniej i z kilku pobudek zrobiła się jedna lub dwie myślałam, że to jakiś postęp. Dodam, że dalej nie przespał całej nocy a miało to trwać kilka dni aby się przestawił. Niestety z czasem zauważyłam coraz większy lęk podczas zasypiania wieczorem. Zwykle usypianie wieczorne nie trwało dłużej niż 5-10 min aktualnie nawet 30 min. Syn nie chce mnie wypuścić z pokoju co chwilę podnosi głowę i sprawdza czy jestem obok. Dodatkowo jego nocne pobudki przerodzily się w przerażający płacz wystraszonego dziecka. Tego rodzaju płaczu już nie jestem w stanie znieść więc zaczęłam do niego na nowo przychodzić. Teraz gdy wejdę do jego pokoju w nocy po pierwsze jest cały roztrzesiony i bardzo długo muszę go uspokajać, po drugie nieraz spędzam tam godzinę lub dwie zanim znów zaśnie. W jaki sposób możemy sprawdzić co jest przyczyną tych pobudek? Czy powinniśmy się udać do psychologa dziecięcego?
odpowiada 3 ekspertów:
mgr Anna Zawrzel
mgr Anna Zawrzel
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Karolina Kapias-Gryczon
Mgr Karolina Kapias-Gryczon

Czy to normalne, że dwulatek boi się obcych dzieci?

Czy to normalne że dwulatek boi się obcych dzieci? Mogą być byle w odległości. Jak się zbliżają nagle ucieka..
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

O czym świadczą napady agresji u kilkulatka?

Witam , Chciałam się dowiedzieć o tym czy mój syn rozwija się właściwie . Teraz będzie kończył 3 latka w sierpniu . Jednak mam obawy co do jego rozwoju . Jak miał 2 latka i 4 miesiące to urodził się... Witam , Chciałam się dowiedzieć o tym czy mój syn rozwija się właściwie . Teraz będzie kończył 3 latka w sierpniu . Jednak mam obawy co do jego rozwoju . Jak miał 2 latka i 4 miesiące to urodził się mój drugi syn . I do tej pory było tak ze mama jest tylko dla niego dostępna cały czas ( chciałam dodać ze wróciłam do pracy jak mały miał 9 miesięcy ) Wiec był przyzwyczajony zostawać z babcia ciocia dziadziem czy tatem . Nie było najmiejszwgo problemu . Ale odkąd pojawił się młodzszy syn na świecie to mój starszy ( o którym mowa ) zmienił się nie dopoznia. Zaczął się złościć i denerwować i płakać z byle błachego powodu jak mu np . Ciuchcia złe zjechała z torów alebo nie umiał poradzić sobie z autkiem np. Złożeniem go , albo jak mu szynka z kanapki zleciała ( sam je od dawna ) albo krompka chleba się mu połamała . Tobonprstu takie blache sprawy. Teraz chodzi do przedszkola i nie potrafi się integrować z dziećmi i nie za bardzo chce słuchać Pani a nie mo już mowy o Żninie pampersa. Często krzyczy , piszczy i się szybko irytuje . My z mężem raczej się nie kłócimy przy nim . Nie wiem czy to zazdrość o brata mlodzszego czy nie potrafi radzić sobie z emocjami ? Nie wiem czy iść do psychologa ,? Czy to normalny etap rozwoju 3 latka . Chciałam zaznaczyć ze zmieniliśmy kraj , wcześnie była Anglia a od 2 miesięcy mieszkamy w Polsce . Ja jako matka staram się poświecić mu jak najwiecej czasu mogę ale on widzi ze brat jest cały czas na moich rękach i płacze . Jest mi / nam bardzo ciężko i nie winy co robić z jego złością . Za bardzo nie chcemy z nim wychodzić do ludzi bo bardzo nas to przeraża jak in się zachowuje w towarzystwie . Ze się złości i wymusza na swoim . Jest nam wstyd za jego napady agresji . Co robić ? Proszę o radę . Pozdrawiam Ewelina

Czy takie zachowanie dziecka jest normalne?

Dzień dobry. Mam problem z córką, w grudniu skończyła 2lata, od września chodzi do żłobka, na początku wszystko było dobrze, teraz jest pod górkę. Córka bardzo szybko zaklimatyzowała się w żłobku, nie minęły 2tyg a już chodziła z uśmiechem, ciocie... Dzień dobry. Mam problem z córką, w grudniu skończyła 2lata, od września chodzi do żłobka, na początku wszystko było dobrze, teraz jest pod górkę. Córka bardzo szybko zaklimatyzowała się w żłobku, nie minęły 2tyg a już chodziła z uśmiechem, ciocie w żłobku też ją chwaliły, mówiły że jest wszystko dobrze tylko czasami jeszcze sika w majtki. Ostatnio jak ją odbierałam to ciocia zapytała jak córka zachowuje się w domu, bo tutaj nie chce sama jeść, nie bawi się z dziećmi, nie uczestniczy w zajęciach. Córka jest bardzo aktywnym dzieckiem, jak ja to usłyszałam to był dla mnie szok, zawsze jak ją obieram to się pytam czy było wszystko dobrze, mówiły że tak a tu nagle takie coś, że muszą jej kanapki w kostki kroić, karmić ją bo sama nie chce. Dodam że od kiedy skończyła 1,5roku nie jest karmiona przez nas, w ręcz jak chce się jej pomóc to potrafi odejść od stołu. W żłobku mają na prawdę bardzo mało zajęć, nawet malowanie mają rzadko. Już nie wiem czy udać się na rozmowę z kierowniczką żłobka, czy na prawdę coś się dzieje z moim dzieckiem. Ciocie są młode, nawet z pieluchami mieliśmy problemy nlbo zamiast wysadzać na nocnik to wkładały w pieluche a dziecko już 7mies bez pieluchy jest, z piciem też mają dziwne podejście, jak ją odbieramy po ponad 8h to ma w butelce ten sam sok co jej daliśmy rano bo jak to one mówią "nie dajemy jej butelki, bo dużo piję", do tego mąż powiedział, że jak ją odprowadza to zawsze idzie w jedno miejsce i tak siedzi i ciocie nawet nie próbują jej zachęcic do zabaw. Czy powinnam myśleć o zmianie żłobka, czy takie zachowanie dziecka jest normalne?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Agnieszka Fiszer
Mgr Agnieszka Fiszer
Patronaty