Czy te problemy z nadciśnieniem i płytkim oddechem mogą znaczyć nerwicę?
Witam. Od około 2 tygodni męczę się z moim nadciśnieniem i płytkim oddechem. Leki na nadciśnienie biorę od 6 lat. Nigdy nie miałam problemow z oddychaniem. Przy podwyższonym ciśnieniu mam problemy z oddychaniem, szczególnie w pozycji leżącej. W ciągu dnia zdarza się sporadycznie płytki oddech,ale najbardziej odczuwam to kiedy się położę. Codziennie w nocy zasypiam o 1/2 w nocy, bo problem z złapaniem głębokiego oddechu nie pozwala mi zasnąć. Zazwyczaj ratuję się captopril, bo podczas tego problemu z oddychaniem jest podwyższone ciśnienie (150/100, 140/100).Po telefonicznej konsultacji z lekarzem dodano mi leki na ciśnienie i przepisano lek przeciwlękowy. Konsultacja z lekarzem była 5 dni temu a problem dalej nie zniknął. Czy to może być sygnał, że to nerwica? Czy bardziej skupić się na tym ciśnieniu? Strasznie się męczę, gdyż nie wysypiam się i czuję ogromny dyskomfort psychiczny poprzez te dolegliwości. Proszę o poradę.