Czy to efekt tabletki albo ciąża pozamaciczna?
Dzień dobry,
dnia 04.05 miałam ostatnią miesiączkę, przyszła z 7 dniowym opóźnieniem (nie możliwe bym była w ciąży na 100%), dnia 20. 05 doszło do stosunku bez zabezpieczenia, po 12-13 godzinach zarzyłam escapelle, po 3 dniach miałam objawy jak przed okresem. Cykle mam normalnie 30-31 dniowe, dnia 2 i 3 .06 zrobiłam dwa testy ciążowe. Oba wyszły mi pozytywnie z cieńką drugą kreską, która pojawiła się prawie po 5 minutach. 8.06 byłam u ginekologa, który na 99% zapewnił, że nie jestem w ciąży: rbił usg dopochwowe, pęcheżyka brak, płyny , macica i piersi nie ciążowe. Powiedział że test mógł wyjść błędnie bo doszło do zapłodnienia, ale zarodek się nie zagniździł. Mam czekać na miesiączkę 2 tygodnie a potem do kontroli. Mija 10 dzieńa ja miesiączki nadal nie mam. Czy to możliwe, że jestem w normalnej ciąży, a lekaż tego nie zauważył? dzisiaj nabrzmiały mi piersi i już sama nie wiem, nie mam innych objawów ciąży (a jestem już po dwuch). Czy to efekt tabletki, albo raczej ciąża pozamaciczna?