Czy to grzybica spowodowana przez antybiotyk?
Prawie dwa tygodnie temu zachorowałem. Gorączka, ból gardła, katar. Wyczekałem jeden dzień i z racji zbliżających się Świąt nie chciałem dłużej czekać. Wybrałem się do lekarza. Specjalista przepisał mi antybiotyk. Łykałem tabletki dwa razy dziennie (rano i wieczorem) przez kilka dni. Gdy tylko poczułem się lepiej odstawiłem lek. Kilka dni temu na żołędziu czułem tak jakby swędzenie. Na początku nie przeszkadzało mi to, ponieważ nie było to dokuczające.Swędzenie następowało kilka razy i ustępowało. Podczas kąpieli, obciągnąłem w dół napletek. Zauważyłem lepką, żółtą wydzielinę na całej powierzchni żołędzia o niezbyt przyjemnej woni. Mało tego. Na skórze, na penisie która otacza żołądź wyschła skóra, która mnie strasznie piecze. Mam problem nawet podczas oddawania moczu, podczas zsuwania bielizny, ponieważ każde otarcie o owe miejsce sprawia mi ból. Domyślam się co może być przyczyną tej dolegliwości. Problem tkwi w antybiotyku. Przeczytałem wiadomość na ulotce o możliwych działaniach niepożądanych. Jest tam zawarte zdanie, że o możliwości wystąpienia skórnych reakcji alergicznych - wysypka, pokrzywka, świąd. Dodam, że wymienione objawy wystąpiły po odstawieniu antybiotyku dnia 24.12 a objawy pojawiły się jakieś 3-4 dni temu. Nie chcę iść do lekarza. Chciałbym się dowiedzieć jak domowymi sposobami mogę zwalczyć swoje dolegliwości. Dodam, że jestem alergikiem (kurz,roztocze,pierze).