Czy to może być przepuklina pooperacyjna? Jakie badanie powinnam zrobić, żeby mieć jakąkolwiek diagnozę?

W 2002 r. miałam otwieraną klatkę piersiową (bajpasy), po tym zabiegu pozostało (pozostawiono) mi wypyklenie (wielkości pięści) w miejscu zakończenia blizny pooperacyjnej w okolicy przepony. Od kilku miesięcy odczuwam nasilający się ból żołądka po zjedzeniu każdego, nawet najmniejszego posiłku. To wypukłe miejsce zakończenia blizny pooperacyjnej bardzo mnie boli nawet przy dotyku. Ja ciągle mówię o niestrawności, zaczynam tracić wagę, bo niewiele mogę zjeść. Moja dokor pierwszego kontaktu kilkakrotnie pytała mnie o to, czy boli mnie ta przepuklina, proponowała skierowanie do chirurga, ja nie reaguję na te propozycje, nie chcę skierowania, mam 68 lat i nie zgodzę się na operowanie. Usypiana byłam z powodu bajpasów, następnie dwa zabiegi tętnic domózgowych, w tym jeden z powikłaniami (krwiak), w drugiej dobie następna narkoza, (po niej zaczęłam nie poznawać moich najbliższych, syna). Dolegliwości mam bolesne i dokuczliwe, ale czy na pewno można ich się pozbyć, tylko operacyjnie?

KOBIETA, 68 LAT ponad rok temu

Przygotowanie do przeszczepu wysp trzustkowych

Redakcja abcZdrowie
82 poziom zaufania

Witam.

Obawiam się, że Pani lekarz rodzinny ma rację - powinna Pani skorzystać z porady (to jeszcze nie operacja!) chirurga. Jeśli faktycznie jest to przepuklina pooperacyjna, zabieg może być konieczny.

Musi Pani być świadoma, że odczuwane przez Panią dolegliwości to nie jedyne wskazanie do operacji. Głównym powodem chirurgicznego leczenia przepuklin jest ryzyko powikłań, które mogą mieć miejsce bez leczenia. Najgroźniejszym powikłaniem jest uwięźnięcie przepukliny, które prowadzi do obumarcia tkanek przewodu pokarmowego i może skończyć się tragicznie.

W związku z powyższym uważam, że powinna Pani ponownie rozważyć propozycję Pani lekarza rodzinnego.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty