Czy to może być świerzb, który się ewakuował z mojej skóry na odzież?
Na ubraniach ostatnio znajduje jakieś mikroskopijne pajączki. Mają wielkość mniejszą od 1 mm. Czasem czuję ukłucia jak szpilką na skórze i gdy podniosę koszulkę to zwykle znajduję tam właśnie 'coś' - jakby czarnego mikroskopijnego pajączka, ale nie skacze on ani się nie porusza. Członek mojej rodziny często bywa w piwnicy. Latają tam szczury. Ale pchły chyba szybko latają, bo raz mnie pogryzły, a więc to wykluczam. Po myciu się jakiś czas temu mydłem siarkowym zauważyłam, że mam tego pełno na pidżamie. Początkowo sądziłam, że pralka słabo wyprała i są paproszki jakieś. Wywaliłam ją do kosza. Czy to może być świerzb, który się ewakuował z mojej skóry na odzież ? Czy bym go dostrzegła gołym okiem? Czy też może to wszy odzieżowe ? Czy bywają one tak niewielkie ?
Pozdrawiam serdecznie