Czy to może mieć związek z migdałkami?
Witam. Mam problem z gardłem/jamą ustną. Otóż od tygodnia może nawet trochę ponad mam zaczerwienione i przekrwione gardło oraz migdałki. Oprócz tego na języku białawy/szarawy nalot. W kryptach migdałków zaś pojawiły mi się białe grudki - wyczytałam że to z resztek tkanek/pokarmu itd. Dodam ze nigdy wcześniej nie miałam problemu z migdałkami czy kamieniami migdałkowymi. Szukałam informacji i już sama nie wiedziałam czy to jakies zapalenie czy grzybica. Kiedy pojawił się ból gardła stosowałam płukanki z szałwii, azulan, czy roztwór z octaniseptu i chlorchinaldin do ssania. Ból minął i nie było go parę dni przy regularnym płukaniu. Język jednak przypominał ten grzybiczy, stosuję roztwór nystatyny, dopiero 3 dni więc jeśli jest jakas poprawa to naprawdę niewielka. Moje pytanie brzmi czy to faktycznie może być wirusowe zapalenie gardła (wyczytałam jakie są objawy i niemal wszystko się zgadza) i czy przy tym jednocześnie mogę mieć grzybicę języka? Czy może ma to związek z gardłem lub migdałkami? Nie wiem czy samo stosowanie płukanek itd na objawy cos pomoże...