Czy to możliwe, że stres mógł przyspieszyć okres i mieć wpływ na jego intensywność?
Witam,
mam regularny cykl (29dni), 14dnia cyklu doszło do stosunku bez zabezpieczeń, tydzień później (5dni przed prognozowaną miesiączką), zauważyłam lekkie plamienie więc udałam się do ginekologa, który uznał, że okres się przyspieszył. następnego dnia krwawienie było mocniejsze i dzisiaj (dzień 3) znów jest skąpe, od początku nie miałam bólów menstruacyjnych ani innych objawów miesiączki. czy to możliwe, że stres mógł przyspieszyć okres i mieć wpływ na jego intensywność? czy to nie miesiączka?
