Czy to na pewno skaza białkowa?

Witam, dwa tygodnie temu mój 6-miesięczny synek dostał wysypkę, wielkością przypominającą kaszkę, robiącą się bardziej czerwoną po przegrzaniu lub kąpieli i ma bardzo suche policzki, czyli wnioskuję, że są to objawy atopowego zapalenia skóry. Pediatra zalecił zmianę mleka na B***, jednak od dwóch tygodni nadal się nic nie zmieniło. Wcześniej do 4 m-ca karmiłam go piersią i pamiętam, że raz na główce miał, jak to pediatra nazwał, zmianę atopową, która po odstawieniu przeze mnie produktów mlecznych zniknęła. Teraz jednak ma ciągle nawracający katar i co się z tym wiąże - nawracające infekcje ucha i gardła, póki co zmiana mleka też nie pomogła. Nie ma za to żadnych ulewań, kupki są żółte, zdarzały mu się ze śluzem, ale to kiedy karmiłam piersią, teraz są w porządku, problemów z brzuszkiem też żadnych nie zauważyłam. Czy powinnam jeszcze poczekać, może zmienić mleko czy może udać się do alergologa?

KOBIETA ponad rok temu

Witam serdecznie!

Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że do postawienia ostatecznej diagnozy oraz uzyskania całkowitej pewności co do etiologii pochodzenia zmian skórnych zawsze jest potrzebna wizyta u lekarza, który ma możliwość obejrzenia i zbadania dziecka.

Pani opis jest jednak na tyle szczegółowy, że całkowicie odpowiada obrazowi skazy białkowej. Słusznym postępowaniem była dotychczasowa zmiana mleka, choć ta nie okazała się wystarczająca. Zwykle wskazana jest około tygodniowa obserwacja dziecka na nowym mleku.
Jeżeli zmiany nie ustąpią lub jest to proces niezadowalający, to powinna zgłosić się Pani do alergologa, który ostatecznie ustali przyczynę zmian skórnych oraz zaleci odpowiednie leczenie. Najprawdopodobniej zostanie Państwu przepisana maść sterydowa do smarowania zmienionych chorobowo miejsc. Mleka nie należy modyfikować bez konsultacji ze swoim lekarzem.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty