Czy to wszystko jest spowodowane opóźnioną tabletką?
Mam pewien problem. Znajduję się 300km od domu więc nie mogę udać się do mojego ginekologa. Przyjmuję tabletki antykoncepcyjne vines od roku. 2 miesiące temu spóźniłam się o 13 godzin z przyjęciem tabletki pod koniec trzeciego tygodnia, wg ulotki powinnam albo dokończyć opakowanie i nie brać tabletek placebo albo całkowicie zacząć nowe jeżeli opóźnienie było dłuższe niż 12h. Stwierdziłam, że godzina w tę czy w tę nie zmienia różnicy, zwłaszcza, że aktualnie nie jestem aktywna seksualnie. Tak więc dokończyłam opakowanie normalnie przyjmując tabletki placebo. Niestety okres nie pojawił się. Tabletki przyjmowałam dalej regularnie i w środku cyklu pod koniec 2 tyg dostałam mocno brązowych plamień, trwały one z tydzień, przyjmowałam dalej tabletki i przy tabletkach placebo nie dostałam okresu tylko mocno brązowych, gęstych plamień. Teraz jestem pod koniec 2tyg następnego opakowania i znowu te plamienia. Tym razem na tyle intensywne, że aż czarne, na papierze można zauważyć czarne kuleczki wielkości pestek granata. Czy to wszystko jest spowodowane tą jedną opozniona tabletka? Czy moze dawka hormonow jest za mala? Co powinnam zrobic? Czy mam sie martwic? Prosze o porade