Czy to zaczerwienienie mogło się rozwinąć w nadżerkę?
Ostatnio przy badaniu ginekologicznym, usłyszałam, że mam nadżerkę, przeprowadzono też USG pochwy, ale nic więcej się nie dowiedziałam. Nie wiem czy ma to znaczenie, ale średnio 2-3 razy w roku spóźnia mi się okres o 1-3 tyg., tak też było podczas tej wizyty. Dostałam luteinę i miałam przyjść po okresie na kolejne USG - niestety nie mam teraz możliwości. Zbadałam też poziom prolaktyny - w normie. Nigdy nie byłam w ciąży, jestem aktywna seksualnie. Martwi mnie ta nadżerka, czym może być spowodowana, czym może skutkować? Dodam, że 2 lata wcześniej usłyszałam od ginekologa, że widzi "lekkie zaczerwienienie" i była pobrana cytologia - nic z niej nie wyszło. Czy to zaczerwienienie - mogło się rozwinąć w nadżerkę? (nie byłam u ginekologa między tymi dwiema wizytami)