Co może oznaczać ta nadżerka, czym może być spowodowana?
Byłam niedawno u ginekologa. Co jakiś czas zdarza mi się, że mój okres się spóźnia (średnio 1-3 razy w roku o ok. 2-3 tygodnie). Właśnie kiedy byłam na wizycie tak się stało, że spóźniał się około 5 dni, mam miesiączkę średnio co 32 dni (konkretniej między 28-35 dni). Pani doktor zrobiła badanie ginekologiczne i USG pochwy, powiedziała mi, że mam lekką nadżerkę. Zleciła mi badanie poziomu prolaktyny (w normie) i przepisała luteinę (dostałam okres po 1,5 tyg. od rozpoczęcia jej przyjmowania, w międzyczasie się przeziębiłam). Kazała przyjść po okresie na kolejne USG, ale nie mam w tym momencie możliwości się wybrać. Co może oznaczać ta nadżerka, czym może być spowodowana? Dodam, że 2 lata wcześniej inna ginekolog powiedziała, że widzi "lekkie zaczerwienie", wykonała cytologię - nic w niej nie wyszło. (nigdy nie byłam w ciąży, ale jestem aktywna seksualnie, nie stosuję antykoncepcji hormonalnej)