Czy w tej sytuacji obawiać się zarażenia wścieklizną?

Witam, Chciałbym zapytać o to czy mam się czym martwić w poniższej sytuacji. Otóż, w tamtym tygodniu w czwartek będąc w sklepie gdy stałem w kolecje zainteresował się moją nogą pies - najpierw ją delikatnie drapną, a potem delikatnie ją nadgryzł/pomemlau (trwało to ułamki sekund, bo wlaściciel od razu go zreprymendował) przez spodnie (ciężko stwierdzić, poczulem delikatne uszczypnięcie). Początkowo niezbyt mnie to w jakikolwiek sposób nie zmartwiło, ale na drugi dzień zacząłem się martwić o to czy owy pies przez takie coś nie mógł mnie zarazić, np. wścieklizną. Obejrzałem nogę - na niej jest brak jakichkolwiek zadrapań, ran, śladów, otarć skóry - nic na niej nie ma. Tego czyj to był pies oraz czy był szczepiony nie mam pojęcia - ale byl to mały pies, zadbany, najprawdopodobniej rasy Jack Russell Terrier. Po tygodniu na skórze nie ma również żadnych strupów, obrzęków - niczego (w przeciągu tygodnia też nie widziałem żadnych zmian). Stąd pojawia się moje pytanie - co powiniem w takiej sytuacji zrobić? Czy jest się czym martwić? Czy jest możliwe aby przez taki kontakt z nogą przez spodnie pies mógł zarazić mnie wirusem oraz czy jest możliwe że pies w rejonach centralnych Warszawy był niezaszczepiony? A może tylko panikuje, a takiego prawdopodobieństwa po prostu nie ma (jestem dość mocnym hipochondrykiem - też między innymi z tego powodu oraz depresji chodzę do psychologa)? Proszę o pomoc, ponieważ trapi mnie ten problem, a nie wiem czy w takiej sytuacji powinienem skontaktować się z lekarzem, czy po prostu zapomnieć o tej sytuacji?
MĘŻCZYZNA, 26 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam serdecznie,

proszę się nie martwić – nie ma możliwości zarażenia się wścieklizną w opisany przez Pana sposób.

Aby bowiem doszło do przeniesienia wirusa wścieklizny konieczny jest kontakt śliny chorego na wściekliznę zwierzęcia z uszkodzoną skórą lub też błoną śluzową. Skoro nie zauważył Pan żadnych zmian na skórze, to najprawdopodobniej nie doszło do uszkodzenia skóry, a więc ryzyko zarażenia jest zerowe.

Ponadto nie ma Pan pewności, że pies ten był chory. Skoro miał właściciela, to bardzo możliwe, że pies był zaszczepiony przeciw wściekliźnie. W każdym razie nie ma Pan powodów do obaw.

Odpowiedzi na podobne pytania znaleźć można tutaj:

https://pytania.abczdrowie.pl/pytania/ryzyko-zakazenia-wscieklizna-po-kontakcie-ze-zwierzeciem, https://pytania.abczdrowie.pl/pytania/czy-w-takiej-sytuacji-istnieje-ryzyko-zarazenia-wscieklizna, https://pytania.abczdrowie.pl/pytania/prawdopodobienstwo-zarazenia-sie-wscieklizna-po-ugryzieniu-przez-psa.

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty