Witam,
jeżeli ejakulat lub preejakulat nie będzie miał bezpośredniego kontaktu z drogami rodnymi partnerki, czyli jej pochwą, to nie ma ryzyka, by podczas pettingu doszło do zapłodnienia. Gdy kobieta ma założoną bieliznę i nie dochodzi do penetracji bądź kontaktu penisa z waginą również zapłodnienie można wykluczyć. Przypadkowe dotknięcie penisem okolic intymnych partnerki pozbawionych bielizny także nie niesie za sobą ryzyka ciąży. Być może zainteresuje Pana ten artykuł: https://relacje.abczdrowie.pl/petting-na-czym-polega-jak-go-uprawiac/6955976604879360a.
Oczywiście zawsze należy brać pod uwagę ewentualną obecność preejakulatu, który jest wydzieliną pojawiającą się nie tylko bezpośrednio przed wytryskiem, ale także w przypadku silnego pobudzenia seksualnego. W preejakulacie mogą znajdować się plemniki – choć w ilości śladowej, to niektóre mogą być zdolne do zapłodnienia. Oczywiście, jeżeli ogranicza się Pan do pettingu, to ryzyko ciąży jest niemal zerowe, zwłaszcza przy zachowaniu odpowiedniej higieny. Zachęcam do lektury naszego materiału: https://portal.abczdrowie.pl/preejakulat-charakterystyka-wydzielanie-ryzyko-ciazy.
Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.
