Czy wymieszanie alkoholu i marihuany może powodować problemy z pamięcią?
Zmieszanie alkoholu i marihuany.
Witam, dwa dni temu byłem na imprezie u znajomego. Wiedziałem, że nie obejdzie się bez alkoholu, a niektórzy zadeklarowali również chęć zapalenia marihuany. Jako, iż nie lubię wychodzić z zabawy "na czterech" czy też kończyć jej przed czasem to zdecydowałem, że ograniczę się do kilku kieliszków. Tak też zrobiłem. Poczułem się swobodniej, to jasne, lecz nie byłem pijany. Kolega zaproponował mi tzw. "jednego bucha", a z uwagi na wcześniejsze rozluźnienie alkoholem i ludzką głupotę - zgodziłem się. Uprzedził mnie wcześniej, że to słaby towar. To był mój pierwszy raz. Po kilku minutach byłem troszkę ospały, zmęczony itp, ale nie czułem wyraźnego działania THC i nie miałem tzw. "fazy". Na następny dzień bolała mnie głowa (może to zwykły kac, nie wiem). Następnie z ciekawości poczytałem sobie o skutkach takiej mieszanki i przyznam, że zaniepokoiłem się. Otóż podobno istnieje zagrożenie wystąpienia problemów z pamięcią i przyswajaniem wiedzy. Do tej pory niczego specjalnego nie zauważyłem. Chcę jednak dowiedzieć się, czy te kilka kieliszków plus jeden buch marihuany mogą wywołać u mnie jakieś trwałe skutki uboczne? Człowiek niestety robi głupie rzeczy, których później żałuje...