Czy zatem te skurcze mogą być na tle psychicznym?

Chciałabym zapytać czy zaburzenia rytmu serca takie jak: skurcze dodatkowe i napadowy częstoskurcz nadkomorowy mogą mieć podłoże psychogenne? Pytam dlatego, że odkąd przechodzę trudny etap w życiu (silna nerwica i stany depresyjne) pojawiły się wyżej wspomniane zaburzenia ze strony serca. Nigdy wcześniej ich nie miaŁam , a od dwóch lat jest dramat. Męczą mnie każdego dnia, a to jeszcze bardziej pogłębia stany lękowo-depresyjne. Czy zatem te skurcze mogą być na tle psychicznym? Pozdrawiam

KOBIETA, 39 LAT ponad rok temu

Holter EKG Kardiologia Arytmia Nerwica Konsultacje psychologiczne Psychologia Zaburzenia depresyjne Serce

Mgr Hanna Markiewicz Psychologia, Żelechów

100 poziom zaufania

Witam
Aktywność układów – hormonalnego, immunologicznego,
sercowo-naczyniowego czy też pokarmowego pozostaje
w bezpośrednim związku z funkcjonowaniem mózgu.
Zatem objawy, które Pani opisuje mogą być zaburzeniami
psychogennymi. Jednak rzetelną diagnozę można postawić
tylko podczas osobistej konsultacji.
Wskazana wizyta u kardiologa, który pokieruje dalszą
ścieżką diagnostyczną i ewentualnie zastosuje odpowiednie leczenie.
W leczeniu nerwic i stanów depresyjnych oraz ich konsekwencji,
najlepszym sposobem dotarcia do przyczyny i znalezienia sposobu
rozwiązania problemu jest podjęcie psychoterapii.
Pozdrawiam serdecznie

Mgr Małgorzata Bukowska Psychologia, Lublin

60 poziom zaufania

Witam Panią
Teoretycznie opisane przez Panią problemy kardiologiczne mogą być psychogenne. Jednak czy tak jest może stwierdzić lekarz prowadzący, który zna przebieg Pani dolegliwości i ogólny stan Pani organizmu.
Stres, którego Pani doświadcza, może być jednym z czynników, wpływającym na przebieg zaburzeń kardiologicznych. Jeżeli ma Pani stwierdzone zaburzenia nerwicowe czy depresyjne albo dzieje się w Pani życiu coś, z czym trudno samej sobie poradzić, zachęcam do wizyty u psychoterapeuty, który na podstawie zebranych informacji, będzie w stanie zaproponować Pani adekwatną pomoc.
Pozdrawiam serdecznie,
Małgorzata Bukowska

Dr Daniel Melerowicz Psychologia, Katowice

60 poziom zaufania

Dzień dobry, skurcze o których pani pisze mogą mieć podłoże psychogenne, jednak w pierwszej kolejności należy wykluczyć podłoże somatyczne, z tego względu zalecam konsultacje u lekarza. Jeżeli podłoże psychogenne zostanie wykluczone zachęcam do konsultacji u psychologa - psychoterapeuty. Pozdrawiam.

Mgr Piotr Jan Antoniak Psycholog, Warszawa

70 poziom zaufania

Witam Panią. Badania przeprowadzone w połowie lat 90-tych XX wieku jednoznacznie dowiodły istniejące połączenia między naszym układem nerwowym a układem immunologicznym (odpornościowym). Stało się to możliwe dzięki takim urządzeniom jak tomograf komputerowy i rezonans magnetyczny. Skurcz i rozkurcz serca należą do naszego naturalnego rytmu. Kiedy jakieś wydarzenia wywołują u nas napięcie, stres wówczas może dojść do rozregulowania również w obrębie tego naturalnego rytmu. Tak więc odpowiadając na Pani pytanie tak, to co Pani u siebie obserwuje może mieć naturę psychogenną. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Dodatkowe skurcze serca oraz niskie tętno i ciśnienie – odpowiada Lek. Izabela Ławnicka
Czy nerwica może powodować dodatkowe skurcze serca? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
Skurcze dodatkowe serca na tle nerwicy – odpowiada Dr n. med. Karol Kaziród-Wolski
Mocne bicie serca i duszności – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
Pojedyncze przeskoki serca na tle nerwowym – odpowiada Lek. Izabela Ławnicka
Czy nerwica może wpływać na leczenie półpaśca? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
Zawroty głowy, duszności, skaczące ciśnienie – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
Duszności, kołatanie serca u 24-letniej kobiety – odpowiada Lek. Katarzyna Szymczak
Szybki skok ciśnienia i pulsu a stres – odpowiada Lek. specjalista psychiatra, Alina Nowicka
Czy te bóle to skutek nerwicy? – odpowiada Mgr Bożena Waluś

artykuły

Nie lekceważ tego objawu. Tak poznasz, że serce jest w kiepskim stanie

Zaburzony rytm pracy serca może być niebezpieczny

Ekstrasystolia komorowa - przyczyny, objawy, diagnostyka i leczenie

Ekstrasystolia komorowa to jedna z najczęściej spo

Bigeminia serca - przyczyny, objawy i leczenie

Bigeminia, czyli zaburzenia rytmu serca, nie jest

Czy to może być jedynie na tle psychicznym?

Witam. Problem, którym chciałabym się podzielić dotyczy zbyt krótkiego czasu trwania stosunku z moim obecnym partnerem. Mimo ze jestem od niego starsza zaledwie rok (dokładnie ja 25, on 24), mam znacznie większe doświadczenie w sferze seksualnej. Dziala to niestety na moją niekorzyść. Mój poprzedni partner potrafił kochać się ze mną swobodnie 2-3h...w dodatku bardzo intensywne...nim doszedł i to bez żadnych 'wspomagaczy'. Omdlewałam z przyjemności. Teraz w kontraście mam seks, podczas którego penetracja trwa około 15min i to dzięki temu, że 'leżę jak kłoda', bo jak tylko zacznę się ruszać...lub jak robi to intensywnie...Jest to dla mnie ogromny problem, bo bardzo go kocham, ale nie potrafię tego wytrzymać. To jedna z podstawowych potrzeb, której on nie jest w stanie zaspokoić mimo usilnych starań. Ile razy mnie nie doprowadzi, nie daje mi to satysfakcji bo to radości z samego w sobie aktu mi brakuje. Moje ciało nie chce koleknego orgazmu tylko długiej penetracji. Kończę rozpalona ze łzami w oczach, bo tak mnie skręca.. Ukochany jest tego świadomy i zaczyna to się przekładać na całość sypiącego się związku. Dodam, że wprawdzie szybko może 'znowu', ale trwa to równie krótko. Kiedyś w ukryciu zaczął brać tabletki na potencję co dość pomogło...Myślałam jednak, że naturalnie zaczął robić postępy, więc bardzo się zawiodłam, gdy to odkryłam. Dwa razy udało się długo i intensywnie- bez tabletek zato po whisky. Nie wiem co mam zrobić. Czy to może być jedynie na tle psychicznym? Czy po prostu 'taka jego natura' i nic nie mogę na to poradzić? pozdrawiam i będę wdzięczna za podpowiedź

KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Urologia Zaburzenia erekcji Problemy z seksem Seksuologia Seks Orgazm

Lek. Jerzy Więznowski Seksuolog, Poznań

83 poziom zaufania

Dzień dobry. Obawiam się, że Pani oczekiwania co do długości trwania kontaktu od momentu penetracji do zakończenia przez wytryski - są trudne do zrealizowania.
Mało jest panów potrafiących "tak długo"...
Dla połowy panów ten czas wynosi do około sześciu/siedmiu minut, około 30 procent dorosłych mężczyzn ma problemy z kontrolą wytrysku i często czas ten wynosi poniżej 2 minut!
Tylko znaczna mniejszość panów potrafi robić to 15 minut i rzadko: dużo dłużej...
Tyle statystyki...
Bardziej szczegółowe wyjaśnienia może uzyskać Pani u lekarza seksuologa.
W Warszawie współpracujemy z dr K.Bojarem, Prosen, ul.Płocka.
Pozdrawiam Noworocznie. JW, blog seksuologia.com, Poznań.