Czy zmiana preparatu może wpłynąć na brak miesiączki?
Witam. Mam takie pytanie: przez 2 miesiące brałam K. (9.30). Przerwę zrobiłam dopiero po drugim opakowaniu. W czwartek (29.07) wzięłam ostatnia tabletkę. W sobotę (31.07) miałam krwawienie i trwało do czwartku (05.08). W piątek (06.08) wzięłam tabletkę (10.40) z nowego blistra tylko że S. (lekarz mi zmienił z powodu cery). Kochałam się w sobotę (07.08) z dodatkowym zabezpieczeniem, ale gumka pękła (zabezpieczam się dodatkowo, bo chcę mieć jak największą pewność, że nie zajdę w ciążę). Czy jest możliwe żebym była w ciąży? Podobno jak się zmienia tabletki nie należy robić przerwy, ale skoro zmieniałam ze słabszych na mocniejsze? Moim zdaniem ciągłość jest zachowana i jest to niemożliwe żebym była w ciąży. Poza tym nie robiłam przerwy po moim pierwszym opakowaniu S. i w czwartek (16.09) skończyłam drugie opakowanie. Nie dostałam jeszcze krwawienia (18.09) z odstawienia. Tabletek pilnuję, jak oka w głowie i przyjmuję je regularnie, nie brałam żadnych innych leków, które mogłyby osłabić działanie tabletek antykoncepcyjnych ani nie miałam wymiotów i biegunki. Jaka może być inna przyczyna braku krwawienia? Czy to się zdarza? A jak nie dostanę w ciągu tych 7dni 'miesiączki', mam normalnie 8. dnia zażyć tabletkę z nowego blistra? Pozdrawiam i czekam na odpowiedź, bo jednak troszkę się stresuję.