Zaburzenia o których Pani pisze mają charakter Zaburzeń stresowych pourazowych (F43.1 wg klasyfikacji ICD10 lub PTSD wg klasyfikacji DSM4 - proszę zapoznać się z opisem zaburzeń dostępnym i internecie). Pani nasilona reakcja jest wywołana, poza niewątpliwie traumatycznym zdarzeniem, również poczuciem wyobcowania w miejscu zamieszkania i osamotnieniem. Brakuje Pani bliskich, którzy tworzą naturalną grupę wsparcia, pomagającą w sytuacjach krytycznych. Mając na uwadze Pani sytuacje społeczną i rodzaj reakcji emocjonalnej depresyjno - lękowej uważam, że niezbędne jest aby udała się Pani po pomoc do psychiatry i psychoteraputy pracującego z osobami funkcjonującymi w kryzysie. Pomoc udzielona przez lekarza i psychologa pozwoli Pani w krótkim czasie dojść do równowagi. Pani przeżycia w istotnym stopniu ograniczają możliwość funkcjonowania i dlatego uważam, że niezbędne jest wsparcie farmakologiczne. Życzę dużo zdrowia
Witam,
na podstawie Pani krótkiego opisu zastanawiam się, czy nie cierpi Pani wskutek napaści na PTSD. To zespół stresu pourazowego, który pojawia się u ofiar napaści czy wypadków i charakteryzuje się tym, że powracają do nas wyraźne wspomnienia tamtego zdarzenia, czujemy się nadmiernie spięci i unikamy ludzi, miejsc czy sytuacji kojarzących się z tamtym zdarzeniem.
Warto, żeby poszukała Pani w internecie informacji na ten temat i zgłosiła się po pomoc psychologiczną.
Może też Pani poszukać informacji w książkach. Godne polecenia tytuły to "Zrozumieć traumę" oraz "Jak żyć po traumie? Trening".
Pozdrawiam!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Jesteśmy świadkami konfliktu zbrojnego w Ukrainie.
PTSD, a więc zespół stresu pourazowego (Posttrauma
Przeżyli tragiczny wypadek, ale powrót do zdrowia
