Depresja u nastolatki - jak sobie pomóc?

Dzień dobry, Nazywam się Kasia, mam 14 lat. Mam depresję już od podstawówki, wciąż ze mnie koleżanki i koledzy się śmiali, wyzywali, byłam pośmiewiskiem, a to dlatego, że nie umiałam się otworzyć na ludzi - po prostu stałam przy ścianie i do nikogo się nie odzywałam. W 6 klaskie było gorzej, zaczęli mnie bić, wyzywać jeszcze bardziej - nie dawałam sobie z tym rady, aż chciałam popełnić samobójstwo trując się tabletkami, lecz to mi nie wyszło. Teraz, gdy jestem w gimnazjum, było dobrze, ale do czasu. W 1 klasie gimnazjum ze wszystkimi rozmawiałam i śmiałam się, było okej, ale w drugiej klasie to już źle - stoję przy ścianie, do nikogo się nie odzywam, tylko czasem porozmawiam z koleżankami. Zaczepia mnie taki jeden kolega i nie daje mi spokoju, ma ADHD i ponoć to się nazywa patologia, bo cały czas coś ode mnie chce, zaczepia itp. - nie daję rady już, nie wiem co robić. W domu problemy, w szkole problemy, prawie nikt mnie nie lubi, ale niekiedy czuję, że lubią mnie prawie wszystkie dziewczyny, ale teraz to już chyba nikt mnie nie lubi, bo się zamknęłam w sobie, jest mi źle, cały czas ktoś coś ma do mnie. Boję się życia, depresja mnie zabija, nie potrafię się otworzyć na ludzi. Nie daję rady. Boję się chodzić do szkoły, nie czuję się tam bezpiecznie, nie mam siły iść do psychiatry - byłam tam kiedyś, ale nic mi nie pomogła ta pani, tylko leki przepisywała, ale później i tak je zmieniła, a teraz nie biorę w ogóle żadnych tabletek. Czasem się tak załamię, że chcę znowu popełnić samobójstwo, ale jakoś jeszcze zbieram w sobie siły by żyć. Proszę, poradźcie mi coś, bo ja oszaleję, jakieś sposoby by stać się lepszą osobą, jakieś ćwiczenia, które ćwiczą pewność siebie i żebym się nie załamywała - prawie cały czas jestem załamana i strasznie się boję co będzie dalej z tym wszystkim… Nie daje rady - błagam, pomocy!

KOBIETA, 15 LAT ponad rok temu

Witam!
Masz bardzo wiele problemów, z którymi ciężko jest Ci sobie poradzić. Korzystałaś z pomocy psychiatry. Warto, żebyś nadal była pod kontrolą lekarza. Sądzę, że potrzebna jest Ci także pomoc psychologa. Bardzo potrzebujesz wsparcia i możliwości rozmowy o tym, co się z Tobą dzieje.
Wiele problemów w kontaktach z innymi osobami może być spowodowanych Twoimi wewnętrznymi, psychicznymi trudnościami. Warto najpierw zająć się Twoimi emocjami i problemami, a następnie relacjami z innymi ludźmi.
Piszesz, że masz problemy w domu i w szkole, dlatego tak ważne jest, byś mogła rozmawiać i pracować nad tymi problemami. Jeśli masz możliwość, skorzystaj z pomocy psychologa szkolnego. W innym wypadku potrzebna jest zgoda rodziców. Zachęcam Cię także do korzystania z telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży (116 111). Będzie to dobre ćwiczenie na "otwieranie się na ludzi". Przez telefon możesz być anonimowa, ale także możesz uzyskać wsparcie i zrozumienie oraz możliwość opowiedzenia o swoich problemach.
Myślę, że możesz być z siebie dumna, ponieważ przełamałaś swoje wewnętrzne bariery - opisałaś w liście to, co czujesz. To duży krok, postaraj się teraz zrobić kolejny.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty