Dlaczego mam nadwrażliwość na dźwięki w wieku 18 lat?
Skąd nagła wrażliwość na dźwięki?
Witam, mam szumy uszne od dłuższego czasu, pamiętam, że narzekałem na nie, gdy miałem już 5 lub 6 lat, ale były tylko w całkowitej ciszy. Czasami mi to przeszkadzało, ale przyzwyczaiłem się do tego i przestałem to zauważać.
Od początku 2019 roku mój szum w uszach stał się głośniejszy i zauważalny w dzień. Zacząłem wtedy częściej używać słuchawek, ale nie jestem pewien, czy to jest przyczyna (testy słuchu były prawidłowe) i miałem szum głównie w lewym uchu. Usuwanie woskowiny nic nie dało. Zniknął później, a może znowu się do tego przyzwyczaiłem. Następnie zaczął się ponownie w tym roku w lutym, głośniejszy niż wcześniej i nadal jest obecny. Czasami dokucza bardziej czasem mniej. Były dni, kiedy myślałem, że nie dam już rady.
Myślę, że mogę mieć dysfunkcję stawów skroniowo-żuchwowych, bo mam nieprawidłowy zgryz co skutkuje zbyt dużym naciskiem na zęby trzonowe tak powiedział dentysta, zgrzytam zębami (jakiś czas temu nawet obudziłem się z lekko wyszczerbionym siódmym zębem), słyszę głośne chrupanie i trzeszczenie w szczęce kiedy jem, a szum w uszach zmienia ton, gdy poruszam szczęką lub szyją. Czasami, kiedy leżę w łóżku, szum w uszach słabnie, ale kiedy się budzę, znowu jest głośny.
Albo może to problem z trąbkami słuchowymi, pani doktor w Warszawie wykonała tympanometrię i powiedziała, że coś jest nie tak z moją trąbką Eustachiusza, że zatkana. Miałem przepisane inhalacje "AMSA" i Metmin, ale po tym leczeniu wynik tympanometrii nadal nie był prawidłowy.
Teraz obserwuję coś dziwnego. Tydzień temu próbowałem poprawić swoją pozycję podczas snu, pomyślałem, że to może pomóc, bo zdarzało się,że po położeniu się do łóżka szum także cichł. Między innymi przestałem wkładać rękę pod głowę, kiedy leżę na boku. Nie wiem czy ma to jakiś związek, ale pewnego ranka obudziłem się i szum w uszach był prawie niesłyszalny. Szum w uszach nie ustąpił całkowicie jest cichszy, ale teraz przeszkadza mi to, że stałem się wrażliwy na niektóre dźwięki, takie jak drapanie, szelest, klikanie myszką komputerową. Wygląda to jakby, redukcja szumów usznych spowodowała wrażliwość na dźwięk, czy to normalne? Czy to hiperakuzja? Mam nadzieję, że to minie.
Nie byłem ostatnio narażony na głośne dźwięki, ze słuchawkami jestem bardzo ostrożny, ustawiłem głośność na bardzo niską. Biorę też od wtorku Cynaryzynę 3 razy po 1 tabletce (może to przez ten lek) i Pramolan na uspokojenie, przepisane przez lekarza rodzinnego. Skąd nagle taki objaw?