Dlaczego mam zaburzenia hormonalne?
Witam! Bardzo proszę o pomoc! Od pewnego czasu zmagam się ze strasznym problemem! Pokrótce streszczę o co chodzi. Tuż przed miesiączką i dniami płodnymi moje hormony szaleją (Tak mi się wydaje,że to hormony). Mam jakieś zaburzenia. Czuje się normalnie, po chwili wpadam w furię. Chce mi się płakać. Jestem w stałym związku i mój partner ewidentne ma dosyć takiego zachowania. Dochodzi do tego problem z koncentracją, zaburzenia śni. To nie jest zwyczajny zespół napięcia przedmiesiączkowego. To tak jakbym nie panowała nad swoim ciałem i umysłem. Ciężko jest sobie to wyobrazić. INie należę do osób, które z byle powodu chodzą do lekarza. Wcześniej przed miesiączką byłam lekko zdenerwowana, bóle brzucha i pleców, ale to było tyle, a teraz dochodzą do tego dni płodne i praktycznie przez cały czas ten stan się utrzymuje. Oczywiście byłam z tą dolegliwością u ginekologa. Zalecił badania: FSH, LH, TSH,PRL, testosteron. Wyniki w normie. Jedynie Prolaktyna lekko podwyższona. Ginekolog uznał, że nie ma konieczności wizyty u endokrynologa i nie wie jak mi pomóc. W internecie szukałam podobnych przypadków. Jednak nie znalałam nic co mogłoby w jakiś sposób naprowadzić mnie jak można to leczyć i nawet do jakiego lekarza się z tym zgłosić. Bardzo proszę o pomoc. To mi rujnuje relacje z ludźmi i uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Gdyby nie było to poważne, nie pisałabym do Państwa. Pozdrawiam Kasia.