Dlaczego nie chcę dziecka, które noszę w sobie?
Witam .moje pytanie brzmi skąd się bierze sytuacja ze matka się nie godzi nie akceptuję go.jestem w 34tygodniuu ciąży gdy się dowiedziałam nie byłam zadowolona tymbardziehb ze pojawiła się bez mej zgody. Leszcz od dłuższego czasu problemy natury relacji z mężem i depresją. Czasami mi sie wcześniej udało trochę wypracować otwarcie serca na dziecko. Ale teraz już gorzej.I zatrzymałsm się na tym ze niechcejej dziecko będzie mialo tatę i siostrę 10 lat. Sytuacja jest taka ze często na samą myśl o dziecku czy na ruchy w brzuchu czuje nienawiść.zlosc ze tak jest. Mam obrazy mysli ze niechce się nią zajmować. Ze niechce karmic.niechec przyjęcia brania kochania . To nie jest tak ze mam leki z tego powodu i ze się na to nie zgadzam . Taka nieakceptacja z lękami ze ono będzie na zawsze
Że nie wytrzymam z obecnością tego dziecka. Ze niechce go uznac za swoje.I takie myśli ze jak niebede dawac rady byc w obecności dziecka to ze będę musiała sie zabić .dodam ze z córką 10letnis było ok była zaplanowana I Niemoglam się doczekać porodu.A tu też na poród będę jechać jak na skazanie. I chciala bym Cc.że względu na ten czas który będzie dla mnie ciężki psychicznie.ogólnie też stan myslenie nastawienie serca jest ciągle nawet od ranado wieczora jedno i to samo. Na samo wyobrażenie dziecka jest, nie. Biorę leki antydepresanty sertraline 75mg .przed ciążą przechodzilam różne terapie Ale z marnym skutkiem. Jak to wszystko ugryźć jak żyć. Dodam ze jeszcze mam problem z upartoscia jak żyć w takim czymś