Dlaczego nie osiągam pełnego wzwodu mając 24 lata?
Mam 24 lata i mam problem przez który czuje się jak stary dziadek. Podczas zbliżenia z dziewczyną nie mogę osiągnąć pełnego wzwodu co uniemożliwia nam odbycie stosunku. Staje się to naprawdę irytujące i denerwujące. Nie chce przez taki problem jej stracić. Odkąd byłem nastolatkiem masturbowałem się naturalna sprawa... robię to do tej pory kilka razy w tygodniu. Tylko niestety oglądając pornografię. I teraz jedyny pełny wzwód (albo tak mi się wydaje) potrafię osiągnąć tylko przy niej. Pamiętam też sytuacje w której założyłem na penis prezerwatywę i momentalnie zaczął mi opadać.
Słyszałem też o niebieskiej tabletce, kupiłem więc taką w największej dawcę 100, dawka jak dla konia a ja nie odczułem specjalnej poprawy, może delikatnie ale pełnego wzwodu i tak nie osiągnąłem. Nwm już co mam robić... Czy zostaje mi tylko wizyta u seksuologa? Jeśli tak to jak wygląda proces leczenia, czy jest on długi, i czy przede wszystkim skuteczny? Mam nadzieje że da się coś jeszcze zrobić.