Dlaczego nieustannie jestem zmęczona i boli mnie głowa?

Co mi dolega? Witam. Mam 24 lata. Mój problem polega na tym, że od jakiegoś czasu ciągle jestem zmęczona, ciągle boli mnie głowa czasem też brzuch. Ponoć z brzuchem wszystko w porządku, badałam się. Stałam się też obojętna na wszystko, nic mnie już nie cieszy, na wszystko patrzę pesymistycznie choć kiedyś byłam wesołą optymistką. Mój nastrój zawsze jest ponury, szybko też się irytuje lub wpadam w złość. Mam problem z koncentracją, jak mam coś ważnego do zrobienia to piszę to na kartce żeby nie zapomnieć. Jest też problem z popędem płciowym. Jak wychodzę z domu to mam napady lęku, boję się że zemdleje albo coś mi się stanie. Co mi dolega??
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Wskazane podstawowe badania krwi, konsultacja u lekarza rodzinnego. Jesli w badaniach bez patologii - można podejrzewać zaburzenia nerwicowo-depresyjne. Wówczas konsultacja psychologiczna/psychiatryczna

0

Witam,

wskazana jest szczegółowa diagnostyka u lekarza pierwszego kontaktu, konsultacja neurologiczna oraz w Poradni Zdrowia Psychicznego, objawy mogą mieć podłoże psychogenne, np. spowodowane stresem.
Pozdrawiam serdecznie

0

Dzień Dobry Pani,

Zacznę od podziękowania Pani, i że szuka Pani dla siebie odpowiedzi, na symptomy, które zaniepokoiły Panią.., i słusznie!

Tak nie musi być!

Gratuluję Pani, bo nie chce Pani już bylejakości codzienności!
To jest świadomy krok do powrotu, do poprzedniego Pani funkcjonowania.
Opisane przez Panią symptomy wskazują na to, że odbiera Pani rzeczywistość (prawdopodobnie) nie taką, jaką ona jest, tylko postrzega Świat i Ludzi w ciemnych kolorach.

Nadmieniła Pani, że nic Panią nie cieszy.... i nie ma nic gorszego dla umysłu i zdrowia psychicznego, jak brak rozmowy o swoich myślach, uczuciach, wątpliwościach i obawach z Innymi.
Mówienie o swoich uczuciach likwiduje stres, dlatego tak ważnym jest by mieć chociaż jedną bliską, zaprzyjaźnioną i życzliwą Osobę, godną zaufania, by można było powierzyć swoje najskrytsze myśli, nie obawiając się, że będzie to wykorzystane...

Niestety w szkole nie uczą praktycznych zasad relacji międzyludzkich.
Jak i co należy robić, aby podtrzymywać i pogłębiać kontakty i przyjaźnie z ludźmi.
Nie nauczono/nie uczą Nas, że w relacjach z Ludźmi ważne jest bycie sobą, pozwalanie sobie na szczerość i jak ważna jest szczera rozmowa, bez pudru i różu...
Istotnym jest, żeby mieć komfort mówienia, że sobie z czymś nie radzimy, że coś jest trudne, nie będąc ocenianym czy odrzuconym...

Opisane przez Panią objawy wskazują na mocno obniżony nastrój, przemawiający za stanem prodepresyjnym/depresyjnym.

Podsumowując, zaprezentowane przez Panią symptomy same nie miną, dlatego wskazana byłaby osobista konsultacja w Poradni Zdrowia Psychicznego, celem diagnostyki
i (komplementarnego) leczenia.

Z przesłaniem dla Pani tylko satysfakcjonującego samopoczucia i radości,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty