Dlaczego po włożeniu wibratora nie czuję żadnego tarcia?

Witam od jakiegos czasu sie masturbuje martwi mnie to, ze wkladam wibrator o srednicy 3cm, a w srodku nie czuje zadnego tarcia, czy jestem tam az tak szeroka. Dodam, ze wejacie do pochwy jest tak waskie, ze ledwo wchodzi mi ten wibrator? Dziekuje za odpowiedz
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Dlaczego nie czuję żadnych emocji?

Moim problemem jest to że nie potrafię niemal nic czuć. Czasem jest mi przykro, kiedy pokłócę się z partnerem, ale nie potrafię się cieszyć czy współczuć komuś. Mój chłopak zawsze na powitanie pyta się mnie jak się czuje, zawsze odpowiadam że normalnie, bo ja nie wiem jak się czuje. Zależy mi na nim, ale nie czuje żadnej radości kiedy go widzę, nie czerpie też przyjemności z jego dotyku. Kiedyś miałam robione testy psychologiczne z których wyszło że jestem bardzo zestresowana, ale nic z tym nie robię, ale brak uczuć zauważyłam od kiedy jestem z moim chłopakiem, jakieś 1,5 miesiąca temu, a testy miałam robione 2 lata temu.
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Emocjonalne zahamowanie lub zablokowanie oraz nieumiejętność przeżywania przyjemności mogą być objawami rozwijającej się depresji. Być może ma Pani ograniczony wgląd we własne przeżycia. Zalecam wizytę u psychologa, by móc bliżej przyjrzeć się stojącym za tym mechanizmom.

0

Dzień dobry,

Jest mało prawdopodobne, by nie była Pani zdolna do odczuwania emocji - jest Pani przecież człowiekiem.
Możliwe jest natomiast, że albo je Pani w sobie nieświadomie tłumi, albo im zaprzecza.
Dlaczego tak się może dziać?
Sam Pani określiła, że w przeszłości była Pani osobą „zestresowaną”, czyli, jak rozumiem, odczuwała Pani przynajmniej podwyższoną nerwowość przez dłuższy okres czasu. Jako, że stan ten nie należy do komfortowych, jedną ze strategii mających temu zaradzić, jest swoiste „odcięcie się” od tych przykrych uczuć (trochę tak, jakby ich nie było).
Skutkiem ubocznym tej strategii jest, niestety, odcięcie się od wszystkich emocji – nie tylko tych niedobrych – stąd być może ubogość Pani odczuć.

Inna przyczyna nieświadomego zaprzeczania uczuciom może mieć swoje źródło w dzieciństwie – niektórzy rodzice w procesie wychowania nie pozwalają dzieciom ich wyrażać, bądź je bagatelizują – w związku z czym dziecko zaczyna pojmować, że świat jego uczuć jest nieistotny, skutkiem czego stają się jakby „zamrożone” emocjonalnie.

Powyższe i inne hipotezy będące potencjalną przyczyną Pani stanu można jednak odkryć i im skutecznie zaradzić poprzez terapię psychologiczną, dlatego sugerowałbym Pani konsultację u specjalisty i prawdopodobnie podjęcie terapii.

Pozdrawiam.

0

Witam serdecznie,

Silny stres oraz zahamowanie emocjonalne to niepokojące. Zachęcam do skorzystania z pomocy psychologa i wizyty u psychiatry.

Pozdrawiam serdecznie,
Magdalena Rachubińska
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Dlaczego nie czuję żadnej więzi z rodzicami?

Mam 20 lat, nie czuję żadnej więzi z rodzicami. Nie rozumiem dlaczego, całe życie nie wychodziłam z domu, zawsze razem jeździliśmy na wakacje, do kościoła, restauracji, na rower (po 15. roku życia miałam tego dosyć, ale się podporządkowałam), moi rodzice zawsze mówili, że "rodzina jest najważniejsza, twoja rodzina to mama i tata, nikt inny." Zabraniali mi kontaktów z dziadkami, bo to "potwory". Wiem, to okrutne, ale nie płakałabym po ich śmierci. Jaka jest tego przyczyna?
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Z tego co Pani pisze, to w rodzinie miała Pani bardzo silne przekazy i nakazy co POWINNA Pani robić, jak POWINNA Pani spędzać czas, z kim NIE WOLNO się kontaktować i tak dalej... Dużo w tym wszystkim przymusu i narzucania swojej woli. A narzucanie i przymus zwykle nie idzie w parze z ciepłymi uczuciami. Niektórzy ludzie wobec takiego przymusu "zamrażają się" uczuciowo. Tłumią w ten sposób złość, ale też niejako przy okazji tracą poczucie więzi.

Jako terapeuta wiem, że ludzie z takimi doświadczeniami często mają potrzebę zrozumieć o co chodzi i skąd taki właśnie sposób reagowania i z tymi właśnie pytaniami przychodzą na terapię. Myślę, że Pani też się może zastanowić nad takim rozwiązaniem.

Pozdrawiam!

0

Więź tworzy się wtedy, kiedy rodzice (lub partner, przyjaciel itp) dają oparcie, reagują na potrzeby, słuchają, a nie tylko mówią o swoich potrzebach i stawiają granice.
Zachęcam do pogłębienia tego tematu na psychoterapii. Wkrótce będzie Pani przecież chciała budować więzi z innymi ludźmi, warto "nadrobić braki".

http://www.krakowpsycholog.com.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty